
Gdy Beppe Marotta szukał w zimowym mercato zastępstwa dla Milana Skriniara, to wszystkie swoje wysiłki skierował w kierunku sprowadzenia Meriha Demirala z Atalanty Bergamo. Ostatecznie do transferu nie doszło, a Corriere della Sera wyjaśnia, dlaczego Turek nie przeszedł do Interu.
Turecki obrońca miał dwie propozycje zmiany klubu. Pierwsza pochodziła z Nottingham Forest. Włoski klub zaakceptował ją, ale piłkarz nie chciał przenosić się do Anglii. Druga nadeszła z Interu. W tym przypadku obrońca zaakceptował warunki kontraktu, który zaoferowali mu Mediolańczycy. Do porozumienia musiały dojść kluby, ale ostatecznie to się nie wydarzyło. Stało się tak, ponieważ działaczom La Dei nie podobały się warunki, jakie zaoferował im Beppe Marotta. Chodziło między innymi o wycenę zawodnika oraz formułę transferu. Gdy działacze klubu z Bergamo przedstawili swoje oczekiwania, to po zapoznaniu się z nimi dyrektor Interu zaprzestał dalszych negocjacji transferowych. Stało się to w nocy z poniedziałku na wtorek tuż przed zamknięciem styczniowego okienka transferowego.
Komentarze (1)