
Lautaro Martinez przełamał się w najlepszym możliwym momencie. Od ostatniej bramki z Cremonese 30 sierpnia minęło sporo czasu, a dzisiaj El Toro zaliczył gola i asystę.
- Tak wiele emocji, zmierzyliśmy się z bardzo silnym zespołem na ich boisku i nie wiem, ilu naszych fanów tam było, jednak byli ważni, dziękujemy im. Rozmawialiśmy dużo kilka tygodni temu, to był trudny moment.
- Prawdziwy Inter? Miejmy nadzieję, spójrzmy na tych bardziej doświadczonych, Mkhitaryan i Gosens zagrali świetny mecz fizycznie. Kiedy przeżywamy trudne momenty to musimy przeżywać je razem, zaczynając od napastników. Zagraliśmy świetny mecz.
- Bramka przychodzi, kiedy najmniej się jej spodziewasz, zawsze staram się pomagać. Asystowałem przy bramce Gosensa, byłem szczęśliwy, ponieważ zasłużył na to, jest ważny i zaangażowany, pogratulowałem mu. Gratuluję moim kolegom z drużyny, sztabowi, ponieważ zagraliśmy bardzo dobry mecz. Szczególnie w drugiej połowie postawiliśmy ich w trudnej sytuacji. wykorzystując wolne przestrzenie.
- Jesteśmy zadowoleni z tego remisu, choć zasługiwaliśmy na więcej. Słupek przy bramce? Myślałem, że minęło z pięć minut zanim piłka szczęśliwie wpadła do bramki. Jestem szczęśliwy, że mogłem pomóc kolegom z drużyny. Z pewnością te mecze są trudne, jednak miałem wsparcie. Ważne było pokazanie osobowości. Musimy kontynuować tę drogę.
Komentarze (9)