Derby della Madonnina to derby wysokiej rangi i oczywiście mecz ten będzie cieszył się dużym zainteresowaniem. Wiele krajów będzie dzisiejszego wieczoru połączonych z Mediolanem.
„Derby warte ponad 8 milionów euro, 30 nadawców w ponad 200 krajach, ponad 250 dziennikarzy i 50 akredytowanych fotografów. Dzisiejszy mecz Interu z Milanem ustanowi nowy rekord kasowy Serie A. San Siro jest oczywiście wyprzedane, nawet jeśli tradycyjna choreografia na obu trybunach nie będzie miała miejsca. Co więcej, jeśli chodzi o zagorzałych kibiców Rossonerich, którzy zgodnie z nowymi obostrzeniami (banery są zakazane, nawet nowo utworzone „Sodalizio Rossonero”, które pojawiały się w ostatnich meczach), nie można wykluczyć, że druga niebieska trybuna zamilknie na znak protestu . Aby udekorować stadion, choreografia została przygotowana bezpośrednio przez Inter, który zajmie pierwszą i drugą pomarańczową trybunę” – donosi La Gazzetta dello Sport.
"Oprócz prezesa Serie A, Ezio Simonellego, i selekcjonera reprezentacji Włoch, Gennaro Gattuso (byłego piłkarza i trenera AC Milan), spodziewanych jest wielu byłych piłkarzy, zwłaszcza tych z drużyny Nerazzurrich, ponieważ Inter gra u siebie: Toldo, Zenga, Cruz, Cordoba, Samuel, Cambiasso, Silvestre, Ventola, Galante, Berti i Muraro będą obecni na San Siro, podobnie jak były piłkarz AC Milan, Serginho".
GDZIE OBEJRZEĆ DERBY
"Osoby pozostające w domu będą mogły śledzić derby na DAZN z komentarzem Pierluigiego Pardo i Andrei Stramaccioniego. W studiu, obok byłego piłkarza Interu Mediolan, Christiana Vieriego i byłego piłkarza AC Milan, Massimo Ambrosiniego, będzie obecny gość specjalny – dyrektor sportowy reprezentacji, Gianluigi Buffon, gwiazda Fuoriclasse, programu prowadzonego przez jedną z najsłynniejszych twarzy platformy, Dilettę Leottę, z Andreą Marinozzim w roli komentatora. Oprócz standardowych kamer, dostępne będą Refcam (z widokiem sędziego Sozzy) i Robycam (z ujęciami lotniczymi coraz bliżej boiska). Przed meczem i w przerwie, na gigantycznych ekranach stadionu będą wyświetlane obrazki kibiców na trybunach, tworząc „Philadelphia Friends Cam”, pisze Gazzetta.
Komentarze (0)