
Inter zmienia się z Oaktree, La Gazzetta przyjrzała się rządom Amerykanów po pół roku odkąd Beppe Marotta został prezydentem klubu.
Nowy stadion
Najważniejszą kwestią wydaje się dla właścicieli nowy stadion, jednak nie tylko. Jest dużo zmian w klubie, w tym głównie w sektorze korporacyjnym. Nadchodzą natomiast kolejne nowości: "nowe" mercato, rozwój komercyjny i kolejne odświeżenie Appiano. W skrócie: Inter wraca do inwestowania, co nie zdarzyło się od dłuższego czasu.
Mercato: Inwestujemy w młodych i obniżamy poziom pensji
Oaktree chce wzmocnić wartość klubu: stadion jest fundamentem, lecz konkurencyjna drużyna także jest bardzo ważna. Po serii przedłużeń kontraktów teraz znajdą się także pieniądze do zainwestowania we wzmocnienia. Co prawda właściciele będą próbować obniżyć poziom wynagrodzeń w klubie, lecz w kasie mają się znaleźć pieniądze na wzmocnienia. Zdaniem dziennikarzy Inter będzie miał możliwość wydania 20-25 mln euro na wzmocnienia i przy tym nie będzie musiał tej kwoty "odrobić" sprzedając zawodników - czegoś takiego w Interze dawno nie było.
W skrócie więc nowa strategia transferowa będzie wyglądała tak: mniej zawodników z wolnego transferu, którzy pobierają wysokie pensje, zamiast tego więcej talentów z niższą pensją, którzy jednak mają większy potencjał do rozwoju. Nie mówimy tu jednak o talentach w postaci nieopierzonych młodych zawodników, tylko o zawodnikach, którzy już pokazali się w dorosłej piłce na wysokim poziomie. Inter będzie szukał więc bardziej "nowego Lautaro", aniżeli ściągał kolejnego Palaciosa.
Pozostałe plany
Oaktree wraz z Giorgio Riccim zamierza też rozwijać komercyjny sektor klubu i zwiększać przychody, szczególnie na rynku amerykańskim. Klub ma też mocno skupić się na sektorze cyfrowym, nie zabraknie też inwestycji w centrum treningowe. Spodziewać możemy się w Appiano nowych biur, salki konferencyjnej oraz drugiej restauracji.
Komentarze (20)
Lautaro kosztował 22 ale od tego czasu dużo się zmienilo
To ile tych ogranych talentów z niskimi kontraktami nakupimy?
25 mln to nie zawojują rynku zwłaszcza ,że już 25 wydali na fatalne wzmocnienia w postaci josepa buchanana i arnautovicia
nie wiem czy się śmiać czy płakać prawe wahadło leży i kwiczy
20-25 mln przy rosnących dochodach z ligi mistrzów i klubowych mistrzostw świata to wcale nie jest jakiś kosmiczny ukłon w stronę zarządu ze strony właścicielów klubu :/
Stawiam, że będziemy dużo handlować.
Trudno mi wskazać nazwiska, które mogą przynieść realną kasę, a nie oznaczałyby dużej straty jakościowej...
Pavard/Bisseck - tutaj mimo aktualnych wyliczeń wartości zawodników na portalach transferowych uważam, że przy obecnej grze więcej zarobilibyśmy na Niemcu, ale to zdaje się jest właśnie taki młody, perspektywiczny zawodnik, dający szansę na grę w pierwszym składzie mimo wieku - czyli to profil, na którym podobno nowym właścicielom zależy, więc sprzedaż wydaje się nielogiczna w kontekście aktualnych założeń odmładzania składu bez straty jakości. Pavard przy obecnej grze mógłby odejść, ale dzisiaj moim zdaniem ciężko byłoby go sprzedać nawet za 30 milionów (pomijam sytuację, gdyby ktoś z Arabii bardzo go chciał, ale liczy się jeszcze wola samego zawodnika, a przy jego problemach psychicznych, o których sam mówił przed przeprowadzką z Bayernu to trudno mi sobie wyobrazić, żeby chciał się zdecydować na taki ruch dla samej kasy).
Carlos Augusto - ewentualnie, ale to nie będą kokosy, no i koniecznie trzeba wtedy kogoś w jego miejsce i to musiałby być ktoś sensowny (młodszy i lepszy za podobną kasę? nierealne), bo inaczej nasz trener do reszty zajedzie Dimarco (chyba, że druga strona zacznie lepiej chodzić to też mogłoby go odciążyć).
Asllani - tutaj parę groszy do ugrania, ale też bez kokosów, w środku pola mógłby go jednak ktoś zastąpić i jego strata w kontekście 1-2 sezonów może byłaby do przeżycia, ale to też tylko teoria, bo trzeba pamiętać, że Miki ma swoje lata, ktoś w jego miejsce będzie musiał wskoczyć, albo przynajmniej wskakiwać częściej, a to oznacza, że będzie trudniej rotować Zielińskiego czy Barellę z Hakanem.
Frattesi - tutaj chyba z "aktualnej rezerwy" największa szansa na duży zastrzyk gotówki, ale zawodnik dosyć młody, wpisujący się w strategię klubu, do tego Włoch. Niemniej jednak sprzedaż mógłbym zrozumieć, gdyby trener uznał taką opcję za "mniejsze zło". Przy aktualnej strategii trenera jego brak byłby być może jeszcze do przeżycia.
Denzel - ok, czasami budzi wątpliwości, ale Darmian już myślę, że nas niczym wielce pozytywnym nie zaskoczy (w kontekście dłuższych okresów niż jeden mecz), więc sprzedaż Holendra oznaczałaby brak jakiegokolwiek ogranego zawodnika na tej pozycji. Potrzebny byłby ktoś bardzo dobry, a jak ma być do tego młody to nie będzie tańszy od Denzela...
Zieliński - nie wierzę, że ktoś go kupi za sensowną kasę, jeżeli u nas gra ile gra i nie ma okazji błysnąć.
Podsumowując nie bardzo wierzę, że za 20-25 mln jesteśmy w stanie odmłodzić skład przy zachowaniu obecnej konkurencyjności drużyny. Musielibyśmy sprzedać Lautaro, Barellę, Bastoniego lub Hakana, ewentualnie Dimarco, żeby mieć realne środki na sensowniejsze transfery młodych zawodników. Praktycznie każda taka strata powoduje jednak problem na danej pozycji, bo nie mamy dzisiaj alternatywnego rezerwowego na chociażby zbliżonym poziomie - Frattesi nie jest dla mnie nijak zastępstwem dla Barelli w zakresie roli na boisku, to już zdecydowanie szybciej Zieliński, a trzeba pamiętać, że wypadnie nam też prędzej czy później Miki, więc tam już z założenia będą braki).
Teoretycznie jest jeszcze Thuram, ale on chociaż czasami się nie odnajduje z piłką to równie często robi "coś z niczego". Jak drużyna nie gra to on biega, próbuje, kombinuje coś sam, nie zawsze wychodzi, ale to jest pozycja gdzie ciężko będzie znaleźć kogoś równie dobrego w jego miejsce w podobnym wieku. Można go oceniać różnie, ale ja u niego widzę serce dla drużyny, entuzjazm i ogień, którego czasami u innych bardzo mi brakuje. Trudno mi dzisiaj wyobrazić sobie jego stratę.
Łatwo powiedzieć inwestujemy w przeciwieństwie do poprzednika, rzucić jakieś liczby z tabelki i jest fajnie, a że sportowo to się nie obroni...