
Jedną z konsekwencji wojny w Ukrainie w świecie sportu jest zamrożenie kont bankowych Chelsea po tym, jak rząd angielski objął sankcjami Rosjanina Romana Abramowicza. Ryzyko paraliżu finansowego jest realne, a możliwość zobaczenia Romelu Lukaku w koszulce Interu jest również realna. Tak zapewnia dziś La Gazzetta dello Sport, potwierdzając, że Nerazzurri uważnie przyglądają się rozwojowi sytuacji.
Jednak aby Big Rom mógł wrócić do Nerazzurrich muszą zaistnieć jednocześnie trzy warunki.
Pierwszym z nich jest sprzedaż Chelsea przez Abramowicza. Zarówno z powodów technicznych związanych z blokadą, ale także dlatego, że Marina Granovskaia, pełnomocnik The Blues, nigdy nie zgodzi się na tanią sprzedaż, po tym jak w sierpniu zeszłego roku zgodziła się kupić zawodnika za 113 milionów euro.
Drugim warunkiem jest sposób przeprowadzenia transakcji, który musi być wypożyczeniem. Inter nie ma warunków, aby dokonać kosztownej inwestycji, zwłaszcza w przypadku zawodnika, który będzie miał 29 lat.
Trzeci i ostatni warunek jest związany z obniżeniem wynagrodzenia. Dziś Big Rom zarabia w Chelsea 12,5 mln euro. Aby wrócić do Mediolanu, powinien znacznie obniżyć swoją pensję, godząc się na to, by zarabiać mniej więcej tyle, ile zarabiał w Mediolanie przed wyjazdem do Londynu, czyli 7,5 mln euro plus premie. A ze strony zawodnika - zapewnia La Rosea - już pojawiła się gotowość do obniżenia wynagrodzenia.
Komentarze (23)
Nie gramy teraz luf na napastnika a do gry kombinacyjnej typ sie nie nadaje.Udowadnia to zreszta w Chelsea. Nie, nie i jeszcze raz nie.
szybciej przywitam Naszego ex-kapitana Maurito, który zrobił więcej dla Nas niż ty czarny fałszywy najemniku.
Icardi zapraszamy do Wielkiego Interu ! 💙💙💙.
Co jak co ale mistrza i finału LE Icar nam nie zdobył
Fakt Lukaku finał zawalił, ale sam awans to m.in jego dzielo
Nie ma sensu, szukać lepiej perełek w Serie A.
Niemniej jednak seria A i ustawienie Interu po prostu jest dla Lukaku, więc jak najbardziej za