
Inter będzie miał do dyspozycji Nicolę Zalewskiego, który wczoraj wieczorem został nowym zawodnikiem Nerazzurrich i zasiądzie dziś na ławce rezerwowych w derbowym meczu z AC Milan.
Potwierdza to La Gazzatta dello Sport, śledząc ostatnie godziny polskiego piłkarza, który wczoraj około 21:00 wylądował w Linate rejsowym lotem z Fiumicino, a następnie od razu udał się do Appiano Gentile (gdzie dotarł około 21:30), by spotkać się z nowymi kolegami z drużyny, trenerem Inzaghim, prezydentem Marottą i Piero Ausilio.
- Długa rozmowa telefoniczna z Inzaghim w ciągu ostatnich kilku dni była decydująca, aby odpowiednio naładować energią Nicolę i poinstruować go o nowej przygodzie. - donosi gazeta.
Były zawodnik Romy został podpisany bardzo szybko i zasiądzie na ławce w meczu Milan - Inter dzisiejszego wieczoru, choć z niewielkimi szansami na wejście na boisko.
Wszystko, jak wyjaśnia rosea, „jest możliwe dzięki uproszczonym przepisom: w rzeczywistości nie ma potrzeby nowej kwalifikacji sportowej, a jako rocznik 2002, Nicola jest klasyfikowany jako młody zawodnik, dzięki czemu będzie mógł wystąpić w dzisiejszym meczu".
Zalewski nie chciał odchodzić z Romy za darmo, dlatego przedłużył wygasający kontrakt, co pozwoliło zespołowi Giallorossich wypożyczyć go do Interu, który będzie miał opcję wykupu za 6 milionów euro. Polak wybrał Nerazzurrich, pomimo zainteresowania ze strony Marsylii i klubów z Premier League.
Komentarze (0)