
O tym, iż Inter Mediolan zainteresowany jest piłkarzem Bologny – Gaby Mudingayi’em wiadomo nie od dziś. Transfer raczej na pewno dojdzie do skutku, niewiadomą pozostaje wciąż forma zapłaty, jaką za kartę Belga dokonać muszą Nerazzurri.
Cena, jaką w gotówce wyłożyć miałby Inter to zaledwie 2 mln €, jednakże władze klubu z Bolonii zamiast pieniędzy woleliby wzmocnić swój zespół piłkarzami młodego pokolenia, których nie brak w Interze. Pierwszym wyborem okazał się Juan Jesus, jednakże transfer ten zablokował Andrea Stramaccioni, który w młodziutkim Brazylijczyku widzi jednego z piątki stoperów, którzy zabezpieczać mają środek obrony w przyszłym sezonie (wraz z Samuelem, Chivu, Ranocchią i Silvestrem).
Rossoblu nie martwi jednak ten fakt, bowiem do gustu przypadł im również inny młodzian z Mediolanu – Samuele Longo. Włoski napastnik miałby wzmocnić siłę ognia Bologny, po tym, jak z klubem pożegnał się Marco Di Vaio. Popularny Strama podobno wyraził już zgodę na takie rozwiązanie, ale wyłącznie gdy w grę w chodzić będzie jedynie wypożyczenie Longo.
Komentarze (27)
<br />
A tak na poważnie chyba jedyna korzyść z takiej transakcji to fakt ogrania Longo, bo ten noname to nam wcale potrzebny nie jest, boje się tylko co by nasz młody sniper poziomem nie wyrównał się z tym truchłem co gra w tym klubie.
Odkupić pół karty Longo za 5 mln i oddać go za zawodnika wartego 2 mln, ale 10 mln na Kolarova to już MM nie ma
<br />
#18 De Jong? PO co nam ten bezproduktywny ogr, ktoremu trzeba placic fortune? Ten jest przynajmniej tani.<br />
<br />
<br />
Niestety ostatnie tygodnie, a szczególnie dni pokazały, że Inter potrafi tylko kupować zawodników, którymi nikt inny nie interesuję się. przypadki Lavezzi, Isla, a teraz Silvestre pokazują, że Inter nie potrafi przebijać ofert innych...
<br />
1. Pozyskanie Mudingayia praktycznie za friko kończy temat znacznie droższego De Jonga, który jest zwykłym przecinakiem.<br />
<br />
2. Mudingayi nie weźmie nawet połowy pensji, którą krzyknąłby De Jong.<br />
<br />
3. JJ zostaje u nas - Strama widzi go w obronie - brawo, wreszcie! A Longo ogra się w pierwszym składzie, na co przy Milito, Pazzinim, Forlanie, Palacio nie miałby szans.<br />
<br />
Jeśli już zarząd uparł się na DM'a to niech biorą taniego Mudingayia. To jest generalnie bez sensu, bo jest Cambiasso, Guarin, Stanko, ale chuk jak sie uparli, niech chociaz biorą tanio.