
Letnie okno transferowe powoli dobiega końca. Kluby wykonują swoje ostatnie ruchy na rynku, a ostateczne składy na następny sezon są już coraz bardziej klarowne. Podobnie jest w przypadku Interu, który na chwilę obecną szuka jeszcze zawodnika, który wzmocni formację defensywną w zespole prowadzonym przez Simone Inzaghiego.
Ruchy transferowe są oczywiście mocno powiązane z finansami poszczególnych klubów. Nerazzurri w ostatnich latach nie mogli inwestować dużych środków, a wręcz musieli sprzedawać swoich piłkarzy, aby łatać dziury w budżecie. Jak to wygląda w tym roku? Sytuacji finansowej mediolańskiego klubu przyjrzeli się dziennikarze Calcio e Finanza.
Do tej pory do mediolańskiego klubu przyszli zawodnicy tacy jak Thuram, Cuadrado, Bisseck, Sommer, Di Gennaro, Acerbi, Frattesi, Arnautović, Augusto oraz Audero. Z kolei więcej w koszulce Nerazzurrich nie zobaczymy takich twarzy jak Mulattieri, Colidio, Brozović, Males, Gosens, Hoti, Onana, Lazaro, Dzeko, Gagliardini, Dalbert, D'Ambrosio, Skriniar, Bellanova, Lukaku, Cordaz i Handanović. Co więcej, na wypożyczenie udali się Carboni oraz Esposito. Jak więc wyglądaja finanse klubu wynikające z tych roszad?
Bazując na oficjalnych komunikatach, dziennikarze Calcio e Finanza oszacowali, że Inter wydał do tej pory na przychodzące transfery około 58,4 mln euro. Na tę kwotę składają się kwoty odstępnego, amortyzacja kontraktów kupowanych zawodników, koszt wypożyczeń oraz wynagrodzenia brutto.
Jeśli chodzi jednak o transfery wychodzące, to szacunki dziennikarzy Calcio e Finanza wyglądają następująco: w kasie Interu zostaje około 175 mln euro. Kwota ta wynika z sumy zrealizowanych zysków kapitałowych, wpływów związanych z wypożyczeniami, oszczędności na amortyzacji oraz rzecz jasna na zaoszczędzonych wynagrodzeniach brutto zawodników, którzy odeszli z klubu.
Jak wyliczyli dalej dziennikarze Calcio e Finanza, dodatni wpływ do klubowej kasy wynosi na chwilę obecną około 116,6 mln euro. Co więcej, koszty utrzymania zespołu, w których skład wchodzą wynagrodzenia brutto oraz amortyzacja kontraktów spadły o 20% względem poprzedniego sezonu. Jest to ważny krok w kontekście przestrzegania Finansowego Fair Play narzuconego przez UEFA. Jak podkreślają także dziennikarze, takie czyszczenie bilansu jest często prekursorem zbliżającej się sprzedaży danego podmiotu.
Dziennikarze Calcio e Finanza wrócili w swoich rozważaniach także jedynie do rynku transferowego i przeanalizowali jedynie przychody i wydatki w zakresie kwot transferów. Dotychczasowe ruchy Nerazzurrich pozwoliły na osiągnięcie dodatniego bilansu na poziomie około 44 mln euro.
Komentarze (11)
Wyszło mi +-40 mln wolnych środków na transfer podobnie jak tu. Wiadomo - fachura😉😄
jeżeli tu jesteś to opisz proszę na kiedy wliczają się transfery z warunkowym wykupem typu Frattesi czy wcześniej Correa XD
W tym sezonie jeszcze cudem udało utrzymać się na powierzchni dobrym wynikiem w pucharach, ale prawda jest taka, że ten statek tonie moi drodzy. Niestety większość ludzi, a nawet naszych włodarzy nie ma pojęcia o analizie fundamentalnej... Za rok żegnamy Lautaro lub Barllę (jeśli nie obu), a sytuacja finansowa wciąż będzie fatalna. W tym samym czasie konkurencja nie będzie musiała oddawać nikogo, a nawet się wzmocnił.