
Corriere della Sera poświęciła dziś artykuł działaczom Milanu, którzy wcześniej pracowali w Interze - mowa tu oczywiście o m.in. Fasssone.
Prasa zauważa, że po ściągnięciu kilku dyrektorów z Interu nowy Milan skopiował wszystkie pomyłki, które dokonał Inter w poprzednich latach za rządów m.in. właśnie Fassone. Do tych pomyłek należą m.in. kupowanie piłkarzy w wielkich ilościach pomimo tego, że wielu z nich w ogóle może być nie przydatnych. W sierpniu Milan wydawał się być gotowy do walki o Scudetto, jednakże już w Święta ich sezon jest pozbawiony celów.
Mamy więc obraz dwóch przeciwieństw: z jednej strony żądny sukcesu Inter, z drugiej strony Rossoneri - pozbawieni celów, wycofani i przygnębieni.
Wiele pogłosek mówi o tym, że rozdział Yonghonga Li może się zamknąć wkrótce. Chińscy właściciele Milanu zamiast szukać nowych inwestorów, czy też partnerów, skupiają się na gorączkowych próbach refinansowania długu zaciągniętego przez nowego właściciela.
Komentarze (18)
Dzięki za odp. i merytoryczną dyskusję, pozdrawiam
Czy się sprawdził można się łatwo domyślić.
Wiem, że Fassone był mózgiem operacji Guarin-Vucinic, a Mirabelli szefem skautów. Był jeszcze chyba wtedy z nimi Branca, którego też się źle wspomina. I za co był w sumie odpowiedzialny Fassone?
Generalnie Milan is Back mi wisi, największym złem jest Juventus.
Pozdr.
Poza tym jakies jednak poklady ograniczenia w bece mam, poniewaz my sami jeszcze niedawno bylismy w tak zenujacej sytuacji.