
Henrikh Mkhitaryan wydał wraz z dziennikarzem Alessandro Alciato książkę opowiadającą o jego karierze. Pozycja o tytule 'Moje życie zawsze w centrum' opisuje przebieg kariery 36-latka i zawiera liczne anegdoty z życia Ormianina. Oto jeden z ciekawszych fragmentów, który opisuje kulisy transferu do Interu:
Telefon od Piero Ausilio
- Skontaktował się ze mną wkrótce po remisie ze Spezią. Byłem już na wakacjach w Monte Carlo. „Miki, chcielibyśmy, żebyś do nas dołączył, do Interu”. Odpowiedziałem, że dziękuję za ten wyraz uznania i do 31 maja, czyli w ciągu najbliższych dni, będę musiał zdecydować, czy pozostać w Rzymie, czy nie.
- "Powinieneś na nas poczekać. Zanim będę mógł cię zatrudnić, muszę sprzedać dwóch graczy”. Byli to Romelu Lukaku i Achraf Hakimi. „Dyrektorze, a jeśli się zgodzę, a wy ich nie sprzedacie? Zostanę bez drużyny...”. „Na pewno ich sprzedamy, prosimy cię o cierpliwość”.
- Wolałbym nie, nie chcę ryzykować, że zostanę bez Romy i bez was. Zróbmy tak: zostanę w Romie jeszcze przez rok, a potem porozmawiamy. Również Nicolò Barella skontaktował się ze mną przy tej okazji, prosząc mnie, abym dołączył do Interu. Dla mnie odmowa Interowi była tylko tymczasowa. Rok później przybyłem do Mediolanu (mimo że Mourinho próbował mnie zatrzymać) i założyłem koszulkę Nerazzurrich.
Komentarze (6)
Ja myślałem że jeżeli jesteś w sezonie przejściowym to możesz próbować różnych wariantów i co najważniejsze odstawiasz weteranów , którzy już nie dojeżdżają .
Mkhitaryan gra cały czas w ten sam sposób , brak jakiejkolwiek nieprzewidywalności, zero wkładu realnego , dlatego między innymi Inter stracił scudetto aż trzykrotnie w poprzednim sezonie . Jeden z chwiejnych filarów które umożliwiły totalną klęskę na wszystkich frontach w zeszłym sezonie , i o zgrozo, podstawowy zawodnik również w tym sezonie .
Kurde od roku bez gola grając niemal wszystko na 8