
Chociaż podczas wczorajszej gali "Golden Foot" największym wygranym był Ryan Giggs, który wygrał tytułową nagrodę, powody do zadowolenia ma także przegrany w tej kategorii - Javier Zanetti. Kapitan Interu Mediolan podczas wczorajszej gali został uhonorowany specjalną nagrodą, która została mu przyznana za jego wspaniałą, wciąż trwającą karierę.
Przed "Il Capitano" taką nagrodę otrzymywali między innymi Diego Maradona, Alfredo Di Stefano czy Luis Figo. Zanetti złożył w Monte Carlo odcisk swojej stopy, a także złożył specjalny autograf. Co ciekawe Javier to pierwszy piłkarz w historii "Złotej Stopy", który był nominowany do tej nagrody, a otrzymał... inną - specjalne wyróżnienie za całokształt kariery.
- Javier Zanetti jest żywą legendą. Pełny profesjonalista na boisku, zawodnik z ponad 1000 meczów w oficjalnej karierze, rekord występów w Interze Mediolan no i jego słynne fair play - taki jest "powód" przyznania nagrody Javierowi.
"Il Capitano" odbierając nagrodę powiedział:
- To niesamowite uczucie zobaczyć odciski tych wielkich mistrzów futbolu. Jestem zaszczycony, że ja także mogę się tutaj znaleźć, szczególnie że jest tu Giacinto Facchetti. Jestem bardzo zadowolony i dumny, a do Monte Carlo przyjadę niedługo na wakacje, by pokazać moim dzieciom odcisk stóp ich ojca. Moja kariera jest niesamowita. Grając w Banfield nigdy nie sądziłem, że skończę w Interze dokonując tak wielu rekordów i zdobywając tak wiele wyróżnień jak to, które otrzymałem dzisiejszego wieczoru.
Komentarze (35)
<br />
pewnie jak teraz dostal to za rok juz nie dostanie
Ta Złota Stopa to troche śmieszna nagroda bo tu licza sie głosy fanów, a wiadomo, ze ci biorą najpopularniejszego.<br />
Wiadomo było, ze wygra ja Giggs, Bekham czy ktoś z Barcy. Dlatego chyba ci organizatorzy widząc to ze ma małe szanse musieli go w ten sposób uhonorować.<br />
Ja jestem bardzo zadowolony że wreście nasz kapitan został należycie uhonorowany przez UEFA.