
Po meczu z Cagliari Massimo Moratti udzielił dziennikarzom wywiadu. Włoski prezydent Nerazzurrich nie krył oburzenia po kolejnym żenującym występie arbitrow.
Nieuchronnie musimy zacząć od sędziowania...
Towarzyszy nam ogromny żal. Nasz klub po raz trzeci z rzędu jest skrzywdzony przez sędziowską pomyłkę, to bardzo źle wpływa na zawodników. W Turynie dzięki Bogu udało się nam wygrać, w meczu z Atalantą, straciliśmy punkt po karnym, którego nie było, a dzisiejsze popołudnie to już jakiś absurd. Nie będę komentował wypowiedzi pseudo dziennikarzy, którzy dopatrują się drugiego dnia, doskonale bawiąc się tematem, którego nauczyli się kilka lat temu. Niech mówią, co chcą nie interesuje nas to. Jestem bardzo zmęczony tymi trzema meczami.
[hide]
Rozmawiał pan już z Andreą Stramaccionim, co powiedział mu sedzia i co on na to odparł?
No cóż, ja też powinienem podejść do tego pana i spytać, „możesz mi powiedzieć dlaczego?” Sędzia odpowiedział Andrei „Wy z Interu, milczeć.” Jak mam rozumieć te słowa? Kim jesteśmy „my” w sformułowaniu „wy z Interu”?
Do Juve macie cztery punkty. Mówił Pan już o trzech waszych ostatnich meczach, do tego ten epizod w Katanii. Czy można powiedzieć, że wasza strata do Juve to wynik sędziowskich pomyłek?
Nie obchodzi mnie to. Rozmawiam o sędziach.
No ale prawda jest właśnie taka, że strata do Juve to pokłosie sędziowskich pomyłek.
Pozycja w tabeli bierze się ze zwycięstw, remisów i porażek. To nie jest tak, że ja zaczynam uprawiać jakąś matematykę gdybając co by było gdyby. Nie mówię o błędach dlatego, że tracimy dystans do Juve. Mówię o tym ponieważ jest to ogromny problem, z którym coś trzeba zrobić. Przełożeni sędziów powinni zwrócić im uwagę. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mylących się arbitrów.
Żałujesz, że po meczach z Atalantą i Juventusem przydzielono wam sędziego o tak niskim doświadczeniu?
Nie, bowiem naszą podstawą jest zaufanie. Wierzymy w sprawiedliwe sędziowanie, ale los chce, że to my jesteśmy znów pokrzywdzeni. Nie mogę teraz stanąć i powiedzieć sędziom „dobra robota chłopaki, jesteśmy zadowoleni z waszej pracy.”
Czy zatem mecze Serie A powinni prędzej prowadzić doświadczeni zagraniczni sędziowie niż młodzi włoscy i wciąż się doskonalący?
Nie, jeżeli u góry wszystko wykona się należycie.
Komentarze (17)
ciekawe czemu teraz włoskie media nie robią takowej...