
Massimo Moratti, były właściciel Interu nie dyskredytuje w stu procentach projektu Super League. W rozmowie z Repubblicą, Moratti wskazał na przyczyny niepowodzenia projektu.
- Cała akcja była przeprowadzona niezdarnie - stwierdził.- Projekt nie miał odpowiednich fundamentów, dlatego szybko się zakończył. Kluby źle wybrały czas i sposób komunikacji oraz źle przewidziały reakcję na ogłoszenie tego projektu. Był on spalony już na samym starcie.
Moratti nie neguje zatem samego projektu, a jedynie sposób jego wprowadzenia. Wielce prawdopodobne jest, że uczestniczył w pierwszych rozmowach na temat powstania alternatywy do Ligi Mistrzów, bowiem pierwsze doniesienia na ten temat sięgają roku 2009 - czasu gdy był jeszcze właścicielem Interu. Być może, taki wybór czasu i sposobu ogłoszenia miał ukryty cel - otwarcie szerszej dyskusji na temat obecnej formuły pucharów europejskich.
Komentarze (2)