
Wczoraj w ramach Coppa Italia zespół Romy podejmował Lecce. Rzymianie wygrali to spotkanie 3:1 i tym samym przeszli do kolejnej rundy rozgrywek. Tam czeka na nich Inter. Po wczorajszym spotkaniu głos zabrał trener zwycięskiej ekipy, nasz stary znajomy, Jose Mourinho.
Oto co powiedział na temat nadchodzącego spotkania z obecnym Mistrzem Włoch:
- Przed nami wciąż długa droga do przebycia, wiele meczów, a pomiędzy nimi na szczęście jest przerwa. Dla mnie nie ma żadnych wątpliwości, że Inter jest najsilnieszą drużyną we Włoszech. Czeka nas bardzo trudny mecz, lecz pojedziemy tam, aby spróbować ich zaskoczyć. Zobaczymy czy to możliwe.
- Powrót na San Siro? Muszę przygotować się emocjonalnie. Tak jak to zrobiłem, gdy grałem przeciwko Interowi na Olimpico w Rzymie. Wróciłem na San Siro podczas meczu z Milanem i ludzie mnie obrażali. Wierzę, że nie zrobią tego, gdy powrócę tam na mecz przeciwko Interowi. Oczywiście będę chciał poprowadzić Romę do zwycięstwa, a kibicie Interu będą kibicować swojej drużynie i trenerowi, to całkowicie normalnie. Wiem jednak, że Interiści niczego nie zapominają.
Komentarze (10)
Swoim wkładem zrósł się z tym klubem na zawsze i finito.
Jeżeli dla ciebie wyciągnięcie Realu z kryzysu jakim był minimum brak awansu do 1/2 LM od chyba 6 czy 8 lat ( z JM 3 razy pod rząd awans do 1/2 i za każdym razem przepychanie Barcelony przez sędziów) i rekordowy sezon pod względem punktów i strzelonych bramek w LaLiga był zjazdem to ja już nie wiem XD
Oni nie umieli przejść 1/8 od 2004 do 2011