
"To prowokacja, nie mam zamiaru na to odpowiadać" - powiedział trener Interu zapytany o to, czy prawdą są słowa Claudio Ranieriego o tym, że przygotowuje swój zespół do gry z jednym napastnikiem. Po chwili dodał jednak:"Jeżeli to miał być komplement to dziękuję. Czy to prawidłowa ocena? Nie wiem. Wiem tylko, że mój zespół zawsze gra o zwycięstwo, a w sobotę graliśmy z 4 napastnikami na 11 zawodników i dwoma najbardziej ofensywnymi bocznymi obrońcami świata, a później z 3 napastnikami na 10 zawodników."
Mourinho zaprzeczył też jakoby skupiał się wyłącznie na defensywie:"Gdy ryzykujesz i starasz się grać ofensywnie to jest możliwe, że zmarnujesz wiele okazji. Piłkarz nigdy nie myli się w karnych jeżeli ich nie strzela. Drużyna, która defensywnie nie popełnia błędów. Zanim przybyłem do Włoch - nie wiem ile tu zostanę, ale mam nadzieję że całe 3 lata kontraktu, a nawet więcej to powiedziałem sobie, że włoska piłka mnie nie zmieni. Przyszedłem tu z pewnymi pomysłami i z tymi samymi pomysłami wyjadę. Nigdy nie będę grał defensywnie. W niektórych momentach meczu, albo niektórych spotkaniach, gdy przeciwnik będzie miał wyraźną przewagę, może się tak zdarzyć, ale defensywa nigdy nie będzie moją filozofią gry."
Czy Mourinho został zatrudniony w Interze tylko do zdobycia pierwszego od ponad 40 lat Pucharu Mistrzów:"Kto tak twierdzi? Moratti nigdy mi nic takiego nie powiedział. On dobrze wie, jak trudno jest zwyciężyć w tych rozgrywkach i że o wszystkim decydują detale. Musimy grać na najwyższym poziomie, zarówno w Serie A jak i Lidze Mistrzów. W Chelsea przegrałem w półfinale Ligi Mistrzów tylko rzutami karnymi, a nie uważam żebym grał gorzej niż gdy zdobywałem to trofeum z Porto. Nie mogę się zgodzić na ocenę mojej pracy tylko na podstawie tego czy wygrałem dane trofeum czy nie. Poza tym, moje zespoły zawsze coś wygrywają i nie mam tu na myśli Superpucharu Włoch."
Czego Inter potrzebuje do wygrania rozgrywek?:"Musimy zagrać lepiej niż w meczach ligowych. Zagramy przecież przeciwko zespołowi pełnemu Brazylijczyków, umiejących grać piłką i wspieranych przez wspaniałą publiczność. Każda drużyna uczestnicząca w tych rozgrywkach jest dodatkowo umotywowana, wszystko staje się trudniejsze. Mały szczegół może wszystko zmienić. Oczekuję, że będziemy przetrzymywali piłkę i zdobędziemy szybko gola. Wierzę w mój zespół."
Komentarze (8)