
Inter zmierzy się z Liverpoolem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Losowanie było powtórzone o godzinie 15:00 z powodu błędów technicznych. Wcześniej na Nerazzurrich czekał Ajax.
Wyniki powtórzonego losowania:
Salzburg (AUT) - Bayern (GER)
Sporting CP (POR) - Manchester City (ENG)
Benfica (POR) - Ajax (NED)
Chelsea (ENG) - LOSC Lille (FRA)
Atlético (ESP) - Manchester United (ENG)
Villarreal (ESP) - Juventus (ITA)
Inter (ITA) - Liverpool (ENG)
Paris Saint-Germain (FRA) - Real Madryt (ESP)
Daty rozgrywania spotkań to 15/16 lub 22/23 lutego (pierwsze mecze) oraz 8/9 lub 15/16 marca (rewanże). Inter jako drużyna nierozstawiona pierwszy mecz rozegra na Stadio Giuseppe Meazza.
AKTUALIZACJA godz. 13:30:
Atletico Madryt złożyło protest gdyż na nagraniu widać jak kulka z nazwą Manchesteru United nie trafia do miski z której rywala dla hiszpańskiej drużyny losował Andriej Arszawin. Ponadto Manchester United został wylosowany jako rywal Villareal mimo iż obie ekipy rywalizowały ze sobą w grupie. Kluby są w kontakcie z UEFA.
AKTUALIZACJA godz. 14:00:
Oficjalnie - losowanie zostanie powtórzone o 15:00.
Komentarze (161)
Resztacaczej do przejścia na spokojnie
Jednak jak miałbym wybierać to chętnie zobaczyłbym rywalizację z Bayernem i między innymi pojedynki Skriniara z Lewym.
Z drugiej strony nawet zasrane Lille to nie musi być łatwy rywal, więc najchętniej zagrałbym z United. Na pewno są w zasięgu, a jak odpadniemy to wstydu nie będzie.
Ajaxu to nikt nie chce, bo to po prostu nieobliczalna drużyna. Trudno powiedzieć na ile podobna do tej ktora grała ostatnio w półfinale.
Szukając plusów i minusów w potencjalnym starciu z najmocniejszymi rywalami - przede wszystkim ominmy Liverpool. Moim zdaniem to będzie stylistyczny koszmar dla nas. Guardioli zdarzają się dziwne wpadki w fazie pucharowej lm, a Bayern z tego co ich widziałem to rywal mocny, ale raczej nie tak jak team Kloppa.
Z drugiej strony mnie każdy z tych rywali fascynuje, bo mecze z Bayernem, Liverpoolem i United to rewanże za lata 2008-2011, z City w takim meczu to nie graliśmy nigdy, a Lille może być przepustka do ćwierćfinału.
Więc koniec końcówka nie chce ajaxu. Po prostu mi nie pasują pod żadnym względem