Włoski dziennikarz Paolo Condo uważa, że byłoby zaskakujące zobaczyć Edina Dzeko w ataku Interu w jutrzejszym meczu półfinałowym Coppa Italia z Juventusem.
W rozmowie z włoskim nadawcą Sky Sport Italia, za pośrednictwem FCInter1908, dziennikarz podkreślił, że po tym, jak Romelu Lukaku zaprezentował się w meczu z Empoli w sposób, na który klub czekał "miesiącami", trudno byłoby sobie wyobrazić, że Belg zostanie odsunięty od składu.
Pytanie, czy zacząć od Dzeko czy od Lukaku wydaje się być główną wątpliwością, jaką ma trener Interu Simone Inzaghi przed jutrzejszym meczem.
Dzeko od pewnego czasu wydaje się być faworytem do gry w ataku u boku Lautaro Martineza, podczas gdy argumenty za Lukaku są wzmocnione przez jego występ w meczu z Empoli, a 29-latek nie jest zawieszony na jutrzejszy mecz.
Podczas gdy rotacja w składzie, a zwłaszcza w ataku była zazwyczaj polityką Simone Inzaghiego z tak wieloma ważnymi meczami blisko siebie, a Dzeko odpoczywał przez cały niedzielny mecz, co zwykle jest silną wskazówką, Condo czuje, że mogą być większe obawy o występ zawodników w pierwszym składzie.
- Byłbym zaskoczony, gdyby Dzeko zaczął jutro. Całe środowisko Interu od miesięcy czeka na taki występ Lukaku jak ten przeciwko Empoli. Myślę, że Inzaghi miał w głowie Lautaro i Lukaku jako duet startowy. Dzeko jest doskonałą trzecią opcją, ale drugi gol Lukaku wysyła precyzyjną wiadomość. W tak ważnym meczu widziałbym duet LuLa jako lepszy. A zniesienie jego zawieszenia wydaje się być kolejną wiadomością na korzyść Lukaku. Inzaghi jest tym, który obcuje z nimi każdego dnia, więc może ocenić lepiej niż my.
Komentarze (4)