
W rozmowie z DAZN po porażce z Interem, dyrektor generalny Atalanty - Luca Percassi - wypowiedział się między innymi o pracy sędziów:
- Komentowanie takiego meczu jest bardzo trudne. Bez wątpienia mierzyliśmy się ze świetnym zespołem, gratulujemy im, gdyż bez wątpienia zasługują na pierwsze miejsce w lidze - pokazali, jaką mają jakość. Przykro mi jednak z powodu wyniku, decydujące były incydenty. Bardzo poważne błędy sędziego i VARu. Myślę o pierwszym nieuznanym golu, niezrozumiałe jest to, jak mimo VARu nie został on uznany. Bardzo nam przykro, piękny mecz, na który jednak duży wpływ miały epizody sędziowskie, które w ogromnym stopniu wpłynęły na przebieg spotkania. Inter jest najlepszy w Serie A, ale mecz nie powinien być w ten sposób sędziowany.
Komentarze (16)
Miranchuk nawet po golu się nie cieszył, bo wiedział, że gol będzie anulowany.
Rozumiem przejawy frustracji, ale zwalanie winy na sędziego, który podjął ostatecznie zgodną z przepisami decyzję, przegrywając 4-0 oddając w całym meczu 1 celny strzał to przejaw chamstwa i głupoty.
Przy golu drużyny zawodnik zespołu strzelającego jak dotknie piłkę ręką to zawsze należy anulować bramkę. Zero kontrowersji
aha
Pretensje do siebie.
Moeli pecha- fakt, ale wynikającego wyłącznie z wlasnego niechlujstwa.