
Zwycięstwo z Napoli, które uniosło kibiców pod same chmury oraz beznadziejny remis z AC Monzą, który szybko sprowadził ich na ziemię. Kibicowanie Nerazzurrim to nieustanny rollercoaster - co przewidzieli dla nas Simone Inzaghi oraz jego podopieczni w zbliżającym się meczu 1/8 Pucharu Włoch z Parmą? Pierwsze odpowiedzi otrzymamy już jutro o 21:00, kiedy obie ekipy wyjdą na murawę Stadio Giuseppe Meazza.
Inter "przegrał" zremisowany mecz z Monzą - podopieczni Simone Inzaghiego pozwolili gospodarzom odrobić jednobramkową stratę, a błąd arbitra tego spotkania dodatkowo nie ułatwił zdobycia trzech punktów. Dlaczego "przegrał"? W minionej kolejce punkty zgubił AC Milan, który zremisował z AS Romą, zremisowało Lazio, które goni Inter w tabeli oraz wygrały Juventus i Napoli, które odskoczyły w stawce na kolejne punkty. Mecz z takim przeciwnikiem jak AC Monza powinien być spacerkiem dla zespołu aspirującego do walki o Mistrzostwo Włoch. Pomimo tego, że beniaminek dobrze sprawuje się w tym sezonie i jak na razie jest w bezpiecznej odległości od strefy spadkowej tak różnica klas pomiędzy oboma zespołami powinna być wyraźnie zarysowana. Otrzepując się z brudu, jaki wylał się na zespół po tym spotkaniu, Inter musi przygotować się do pojedynku z Parmą w 1/8 Pucharu Włoch. Niestety po meczu z Monzą okazuje się, że kontuzji doznali Romelu Lukaku oraz Samir Handanović. Belg prawdopodobnie ostatecznie przegrał w oczach nawet największych jego zwolenników - mecz z beniaminkiem Serie A zapamiętamy głównie z zerowej ilości strzałów, zerowej ilości dryblingów oraz fatalnych przyjęć piłki. Murawę z urazami opuścili także dwaj kluczowi zawodnicy środka pola - Nicolo Barella oraz Hakan Calhanoglu. Jutro przejdą badania, ale prawdopodobnie opuszczą mecz z Parmą. To gigantyczny cios dla Simone Inzaghiego i struktury składu, który swoją grę w dużej mierze opierał na tych dwóch zawodnikach. Ich miejsce zajmie najprawdopodobniej Kristjan Asllani oraz... ulubieniec tifosich - Roberto Gagliardini. Zacznijmy jednak od bramki. Miejsce między słupkami czekało na Samira Handanovicia, jednak z powodu kontuzji jego miejsce zajmie podstawowy goalkeeper drużyny - Andre Onana. Przed nim zagrają D'Ambrosio, de Vrij oraz Alessandro Bastoni. Na skrzydłach od pierwszych minut zobaczymy Denzela Dumfriesa oraz Robina Gosensa, a obok Asllaniego oraz Gagliardiniego zagra doświadczony Mkhitaryan. W ataku argentyńskie tango postarają się zatańczyć Lautaro Martinez oraz Joaquin Correa.
Ottavi di finale 😎
— Inter (@Inter) January 9, 2023
Ecco la selezione dei nostri gol preferiti nel turno di #CoppaItalia che ci aspetta domani sera 🔜
Parma była swego czasu stałym bywalcem Serie A. Ba - wszyscy pamiętają, jak założony w 1913 roku klub sięgał po Puchar UEFA w sezonie 1994/95 oraz 1998/99 pokonując w finałach Juventus oraz Olympique Marsylię. Te czasy jednak są już dawno za Krzyżowcami - zespół kilkukrotnie bankrutował, a w swojej obecnej formie istnieje od 2015 roku. Drużyna przeszła drogę od Serie D do Serie A w zaledwie trzy sezony. W najwyższej klasie rozgrywkowej udało się zająć korzystne lokaty - sezon 18/19 zakończyli na 14. miejscu, rok później było jeszcze lepiej - 11. miejsce. Niestety sezon 2020/21 to fatalny wynik ekipy Gialloblu, którzy z hukiem spadli na zaplecze najwyższej włoskiej ligi. Zajęli 20. miejsce z dorobkiem zaledwie dwudziestu punktów i z bilansem bramkowym aż -44! Pierwszy sezon po powrocie do Serie B zespół ze Stadio Ennio Tardini zakończył na 12. pozycji, a w tym sezonie zajmuje 6. miejsce. Szkoleniowiec Parmy, podobnie jak Simone Inzaghi, chciał postawić między słupkami rezerwowego goalkeepera z wielkim doświadczeniem oraz dodatkową motywacją do gry przeciwko Interowi - Gianluigiego Buffona. 44-letnia legenda Juventusu jest jednak kontuzjowana i dostępu do bramki strzegł będzie Chichizola. Przed nim w formacji defensywnej zagrają Oosterwolde, Valenti, Osorio oraz Del Prato. Rolę dwójki defensywnych pomocników będą realizować Jurić oraz Bernabe. Przed nimi zagra ofensywne trio Mihaila, Vazquez oraz Man. Na szpicu formacji zobaczymy Roberto Inglese, którego kojarzyć możemy z występów w Chievo Verona czy SSC Napoli. Włoskie media nie wykluczają, że miejsce doświadczonego Inglese może zająć nasz 22-letni rodak, Adrian Benedyczak. Wychowanek Pogoni Szczecin w szeregach Parmy znajduje się od 2021 roku, ale obecnie nie może się pochwalić imponującymi statystykami strzeleckimi - zdobył dwie bramki i jedną asystę w 17 meczach (576 minut).
🔙🤩
— 𝐏𝐚𝐫𝐦𝐚 𝐂𝐚𝐥𝐜𝐢𝐨 𝟏𝟗𝟏𝟑 (@1913parmacalcio) January 6, 2023
Minotti, Stoichkov, Crespo, Veron, Sansone, Dimarco: ecco alcune delle nostre reti storiche segnate al Meazza contro l'Inter 🤙🏻💛💙#InterParma #CoppaItaliaFrecciarossa #ForzaParma pic.twitter.com/EQwsWNwYh7
Prawdopodobne składy:
INTER (3-5-2): Onana; D'Ambrosio, de Vrij, Bastoni; Dumfries, Asllani, Gagliardini, Mkhitaryan, Gosens; Lautaro Martinez, Correa
PARMA (4-2-3-1): Chichizola; Del Prato, Osorio, Valenti, Oosterwolde; Juric, Bernabé; Mihaila, Vazquez, Man; Inglese
Absencje:
INTER: Handanović, Brozović, Barella, Calhanoglu, Lukaku
PARMA: Ansaldi, Cobbaut, Buffon
Transmisja TV:
Transmisja TV z meczu Inter Mediolan - Parma będzie dostępna na Polsat Sport Extra
Komentarze (7)
Może Lidl, gdy będą organizować tydzień włoski.
Ależ to była wylęgarnia talentu
Crespo Veron Thuram Mutu Cannavaro ....