
W niedziele Inter zmierzy się z Juventusem w ramach 23 kolejki Serie A. Simone Inzaghi chce pokonać Maxa Allegriego, a jak zamierza to zrobić opisuje La Gazzetta dello Sport.
Inter ma wyjść do tego spotkania nastawiony agresywnie od pierwszych minut meczu. W ostatnich Derbach Włoch piłkarze Interu grali asekuracyjnie i bojaźliwie. Tym razem ma być zupełnie inaczej. Dziennikarze uważają, że Inzaghi nie powinien mieć problemów z tym, aby odpowiednio nastawić swoich podopiecznych przed tym starciem, ponieważ wielokrotnie pokazali oni, że potrafią zagrać w taki sposób. Pewności siebie nie powinno im zabraknąć po zdobyciu Superpucharu Włoch oraz po ostatniej ligowej wygranej. Szkoleniowiec mediolańczyków na pewno przypomni im, że jeszcze niedawno byli o krok od wygrania Ligi Mistrzów. To powinno dodać jego podopiecznym większej pewności siebie.
Do tego Nerazzurri zamierzają utrzymać wysokie tempo. Taki sposób gry ma wywrzeć odpowiednią presję na szczelnej defensywie Juvetnusu i pozwolić gospodarzom na pokonanie stojącego w bramce rywali Wojciecha Szczęsnego.
Kluczowe w doprowadzeniu do zwycięstwa ma być lewostronne trio Interu: Bastoni – Dimacro – Mkhitaryan. Wspomniana trójka pokazała, że potrafi być motorem napędowym swojej drużyny i na nich najbardziej liczy ich trener.
Wreszcie czas na duet Lautaro – Thuram. Inzaghi liczy na to, że wspomniani napastnicy będą bezwzględni w polu karnym przeciwnika.
Komentarze (6)
Lecimy z największym rywalem!
Z Juve wygrywasz przyspieszając akcje w ostatniej tercji i tym samym rozciąganie ich linii obrony.
Z Juve przegrywasz popełniając poważne błędy w rozegraniu na własnej połowie i przez brak doskoku przed swoim polem karnym.
Czujnie na własnej połowie, odważnie na ich i jazda