
Rok 2024 będzie bardzo ważny dla Interu, w maju prezydent klubu musi spłacić pożyczkę 275 mln euro, którą zaciągnął w 2021 roku pod zastaw klubu.
Calcioefinanza informuje, że Zhang będzie musiał zapłacić łącznie z tego tytułu około 400 mln euro, ponieważ tyle wyniesie koszt pożyczki (kapitał + odsetki). Głównym celem chińskiego właściciela jest spłata pożyczki i pozostanie w klubie. Dziennikarze wskazują, że wiodą do tego dwie ścieżki:
Pierwsza, to otwarcie się na nowych udziałowców, których szuka Goldman Sachs i Raine Group od kilku miesięcy. Druga to nowa pożyczka, którą może zagwarantować sam Goldman Sachs, czyli bank, który zawsze był blisko z rodziną Zhang. Biorąc pod uwagę na to, że rynek się ustabilizował w ostatnim czasie, jest to możliwe. Zhang nie chce tracić kontroli nad klubem rok przed Klubowymi Mistrzostwami Świata, które zostaną rozegrane w 2025 roku w Stanach Zjednoczonych i do których Inter już teraz się zakwalifikował. To wydarzenie będzie bardzo ważną okazją do zaprezentowania się światu i potencjalnym nowym inwestorom.
Co stanie się jednak, jeśli Chińczykom nie uda się zrefinansować pożyczki od Oaktree? W takim wypadku amerykański fundusz przejął by Inter i sprzedał komu innemu, sytuacja byłaby podobna do tej, gdy Milan został przejęty przez bank Elliot od Yonghonga Li. Sytuacja ta jest jednak bardzo mało prawdopodobna.
Komentarze (2)