
Po dobrej grze i zwycięstwie na Bologną, kilku zawodników Interu odpowiadało na pytania dziennikarzy:
Eder: Kiedy przybyłem do Sampdorii, swojego pierwszego gola zdobyłem dopiero pod koniec marca. Czasami tak się dzieje. Zawszę daję z siebie wszystko, tak jak dzisiaj. Wygraliśmy i to jest najważniejsze. W pierwszej części sezonu grałem tak, żeby zdobyć bramkę za każdym razem, kiedy miałem kontakt z piłką. Dla napastnika gole są najważniejsze.
Juan Jesus: Nie jest trudne być dobrze przygotowanym, ponieważ zawszę daję z siebie wszystko na treningach. W ostatnim czasie może nieco straciliśmy nasz charakter, ale teraz zaczynamy zbierać znowu owoce ciężkiej pracy. Nadal pozostało dziesięć spotkań. Trudna końcówka spotkania? To kwestia dojrzałości.
- Wyjazd do Rio? Byłem już w Londynie, teraz będzie ciężko dostać się do kadry. Ale jestem gotowy. Ciężko pracuję i jeśli przyjdzie powołanie to powiem "tak".
Danilo D'Ambrosio: To zwycięstwo pomaga nam utrzymać spokój. Nie było łatwo, ale na szczęście trzy punkty zostały nasze. Końcówka? Zaczęliśmy wszystko niepewnie, ponieważ wszyscy krytykowali nas i dalej krytykują. My wierzymy w siebie i chcemy odzyskać równowagę. Roma i Fiorentina? To zwycięstwo jest znakiem dla nas, nie dla innych. Jesteśmy zmotywowani i w tym duchu możemy zajść daleko.
Komentarze (3)