
Podopieczni Salvatore Cerrone pokonali dzisiaj w Centro Sportivo E. Cellino podejmującą ich ekipę Cagliari 2:3. Spotkanie zostało rozegrane w ramach 7. kolejki Primavera Campionato.
Na prowadzenie Inter wysunął się w 12. minucie po bramce Bonazzoliego, a następnie na 0:2 podwyższył samobójczym trafieniem Oikonomou. Po przerwie piłkę w siatce po rzucie karnym umieścił Lorenzo Tassi. W tym momencie Nerazzurri czując pewną przewagę odpuścili i pozwolili Cagliari na comeback. W 66. minucie na 1:3 trafił Solinas, natomiast w 76. minucie Saias zmniejszył ostateczny rozmiar porażki, gdyż zawodnicy Cerrone utrzymali przewagę do końca. W przyszłym tygodniu spotkanie derbowe - Nerazzurri kontra Rossoneri w sobotę 16 listopada.
Salvatore Cerrone po meczu:
- Graliśmy z trudnym zespołem i zmagaliśmy się z ciężką murawą. Wiedzieli, jak lubimy grać i starali się nas zatrzymać. Daliśmy z siebie wszystko w pierwszej połowie, byliśmy bardzo precyzyjni, swoją okazję miał Capello. Oprócz pierwszych pięciu minut, w których raliśmy krok a przeciwnikiem zawsze byliśmy w grze. W drugiej połowie zdobyliśmy trzeciego gola z rzutu karnego, a potem całkiem się wyłączyliśmy, nie wiem dlaczego. Myśleliśmy, że mamy punkty w kieszeni, a tymczasem nie, bo mecz trwał 94 minuty. Nie mogliśmy cały czas utrzymać piłki i straciliśmy kontrolę nad grą. Na szczęście defensywa dobrze się spisała i utrzymaliśmy przewagę. Dobrze grał Di Stefano i Pinton - uspokajali obronę. Ostatnie 35 minut nie było zadowalające. Musimy być bezwzględni przez cały czas. To trzy ważne punkty, jeśli spojrzeć na tabelę. Oczekuję wiele więcej od chłopaków, nie możemy po prostu się zatrzymywać, kiedy uważamy, że wygraliśmy.
Komentarze (0)