
Jego gol z rzutu karnego nie wystarczył, by reprezentacja Włoch U-21 pokonała Holandię – w towarzyskim meczu rozegranym na Penzo młodzi Azzurri przegrali 1:2. Sebastiano Esposito, napastnik Empoli i wychowanek Interu, skomentował spotkanie w rozmowie z Rai Sport:
— Zagraliśmy dobry mecz, ale niestety we Włoszech wynik liczy się bardziej niż styl gry. Wiemy o tym doskonale – jeden epizod zadecydował o naszej porażce, a to właśnie detale robią różnicę. Przede wszystkim my, bardziej doświadczeni zawodnicy, musimy to zrozumieć. Wielu z nas ma już rozegrane mecze na wysokim poziomie i jesteśmy tego świadomi. Teraz musimy przeanalizować błędy i skupić się na kolejnym spotkaniu.
— Zawsze dajemy z siebie wszystko zarówno w kadrze, jak i w klubach. Cieszy nas, że osiągamy dobry poziom, ludzie w kraju mogą być z nas dumni, ale wciąż mamy wiele pracy do wykonania – jeszcze niczego nie osiągnęliśmy.
Czy Esposito i Pio mogą stworzyć duet w Interze?
— Na takie spekulacje jest jeszcze za wcześnie. Sami dobrze wiecie, jak skomplikowany jest rynek transferowy, zwłaszcza dla młodych zawodników. Na ten moment to tylko marzenie.
Komentarze (4)