
Po pokonaniu Romy i zdobyciu przez Primaverę Interu Superpucharu Włoch, wywiadu dla Premium Sport udzielił szef akademii Nerazzurrich, Roberto Samaden:
- To było dla nas przeklęte trofeum. Próbowaliśmy zdobyć je cztery razy i ani razu nie udało nam się wygrać, więc chcieliśmy w końcu zwyciężyć dla klubu i wszystkich kibiców. W ubiegłym roku spotkaliśmy się z Romą przynajmniej 12 razy i każdy z tych meczów był piękny dla oka, ponieważ trenerzy opiekujący się tymi drużynami to najlepsi fachowcy we włoskim futbolu młodzieżowym. Lubimy myśleć, że gra na San Siro nam pomaga, ale z drugiej strony Roma to tak jak my bardzo silny zespół. Być może nasza drużyna jest trochę bardziej doświadczona.
- 17 trofeów zdobytych przy mnie? Praca akademii młodzieżowej nigdy nie jest zasługą jednego człowieka, to grupa wielu osób. Ja jestem tylko jednym z wielu elementów tej układanki. Przyczyniamy się do rozwoju młodych piłkarzy i osiągnięcia tych sukcesów.
- Facundo Colidio był obserwowany przez wiele włoskich i zagranicznych klubów. Piero Ausilio to osoba, która oprócz transferów do pierwszej drużyny, potrafi sprowadzić zawodników dla nas. Colidio był znany wszystkich, ale przeważyła determinacja klubu i jego właścicieli. Mamy to szczęście, że vice-prezydentem jest Javier Zanetti, który przyciąga młode, argentyńskie talenty. On jest dla nich idolem, co potwierdził Facundo. W tym wszystkim bardzo liczyła się gotowość właścicieli do inwestowania w młode talenty. Innymi przykładami dobrej pracy wywiadowczej są Odgaard i Zaniolo.
- Odgaard? Jest napastnikiem bardzo dobrze zbudowanym fizycznie, ale zarówno świetnie wyszkolonym technicznie. Jest trochę nietypowym zawodnikiem, bo jest również bardzo szybki. Ma przed sobą wielką karierę. Kogo mi przypomina? Może to ryzykowne określenie, ale Ibrahimovicia, ponieważ obaj są dobrze zbudowani, szybcy i techniczni. Ale osiągnięcie takiego poziomu jak Ibra będzie trudne.
Komentarze (7)
Inter przez 10 lat nie poznał się na dwóch
Eder potrzebuje więcej czasu. Musi zdobywać doświadczenie.