
Erick Thohir po wykupieniu udziałów w Interze zamierza sprowadzić kilka gwiazd ligi hiszpańskiej na San Siro. Mowa tutaj o trenerze Atletico Madryt Diego Simeone, oraz dwóch piłkarzach Realu Madryt - Ikerze Casillasie oraz Segio Ramosie.
Raporty hiszpańskiego portalu Punto Pelota donoszą, że głównym celem indonezyjskiego biznesmena jest zatrudnienie Simeone jako nowego trenera Interu Mediolan. Natomiast argentyński szkoleniowiec chciałby w swoim zespole mieć Ikera Casillasa oraz Sergio Ramosa. Obaj piłkarze nie mogą być pewni regularnych występów w barwach Galacticos. Nowy prezes Interu nie miałby nic przeciwko tym transferom i zgodziłby się na zatrudnienie wyżej wymienionych graczy.
Czy w najbliższym czasie w koszulce Interu będziemy oglądać Ramosa i Casillasa, a ich trenerem będzie Simeone? Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu kilku następnych miesięcy.
Komentarze (40)
Po co nam Cassillas skoro mamy równie dobrego Handanovica. No ale Ramosa bym nie odmówił. Sądze, że gra 3 stoperami by mu leżała.
Nie przepraszaj sobie.
Ramosa bym widział, ale reszta to cyrk na kółkach.
tylko tak się zastanawiam trzeba być idiotą lub źle życzyć Interowi skoro wymyśla się coś takiego jak zmianę trenera bo co jak co ale trenejro mamy z najwyższej półki a zamiana Handy na Ikera to też zakrawa pod idiotyzm bo na chwilę obecną Handa to TOP5 a Iker może TOP10 z tym że bliżej dziesięć
Za naingolana i jakiegoś koksa do ataku niech sie weźmie.
Oczywiscie jak juz Brance zwolni. ;D
Handa młodszy i napewno nie gorszy od Ikera, Trenera mamy bardzo dobrego, a Ramos nam niepotrzebny...
A tak serio to wstyd takie głupoty pisać
Wydanie takich pieniędzy za takich piłkarzy to totalny brak rozsądku!
To bardzo zły pomysł ściągać tego typu stare i drogie gwiazdy.
Za te same pieniądze co za tych dwóch można ściągnąć z sześciu bardzo dobrych ale młodych i rozwinąć ich i ewentualnie sprzedać z zyskiem.
Jeśli tak będzie wyglądał nasz klub to będzie mi bardzo przykro. To takich piłkarzy nie kupuje nawet Manchester City i Chelsea chociaż ich stać bo wiedzą że to zły pomysł. Mam nadzieję że to jest wyssane z palca bo jeśli tak będzie wyglądała polityka klubu to po pierwszym sezonie klub skończy jak Queens Park Rangers z tą różnicą że moim zdaniem pan Erick Thohir ma psychikę "dużego dziecka" i po takim czymś porzyci swoją zabawkę bo już mu się znudzi.
Zwykłe ploty, a nawet jak by było w nich ziarno prawdy, to od dupy strony by się zaczęła rewolucja, bo akurat trener i bramkarz do wymiany nie są.