
Luciano Spalletti wziął udział w konferencji prasowej przed meczem 19. kolejki Serie A z Empoli. Oto najważniejsze wypowiedzi.
- Potępiam incydenty, które zaszły tamtego wieczoru. Nadszedł czas powiedzieć, że już wystarczająco można było nasłuchać się rasistowskich i dyskryminujących przyśpiewek. Wystarczy już tego wygwizdywania zawodnika czy trenera przez 90 minut. Chciałbym jednak zauważyć, że zachowania piłkarzy na boisku były wzorowe. Nasz klub wspiera tych, którzy są inni, którzy chcą współpracować z nami i z miastem. Nie powinno się karać wszystkich kibiców, szczególnie tych, którzy na stadion przynoszą radość, miłość i pozytywne emocje.
- Czy mecz powinien zostać zatrzymany z powodu rasistowskich zachowań? Takie mogłoby być rozwiązanie, my jednak musimy skupić się na innych rzeczach. Takie incydenty mają miejsce już od wielu lat, nie tyczy się to tylko Koulibaly'ego, z powodu którego jest nam bardzo przykro. San Siro za zamkniętymi drzwiami? Zawód z powodu tego, że będziemy zmuszeni grać bez naszych kibiców jest ogromny. Jednakże, jeśli jest to element walki z rasizmem to my to godnie zaakceptujemy. Danie opaski kapitańskiej Asamoah? Sytuacji nie zmieni się jednym gestem, rzeczy zmienia się poprzez dłuższe postępowanie.
- Nie uważam, że finałowy rezultat był efektem tego co wydarzyło się na trybunach. Mecz został rozegrany na wysokim poziomie ze strony obydwu zespołów.
- Przewiduję, że mecz z Empoli to będzie trudne spotkanie. Znam Iachiniego i wiem, że ten gość potrafi zmotywować swoich piłkarzy. Musimy zachować maksimum koncentracji gdyż chcemy wygrać to spotkanie. Toskański klub wykonuje dobrą pracę w zaciszu, stawiają na młodych zawodników, obrazuje to 25 ostatnich lat ich działania. Dokonywałem pierwszych kroków w futbolu właśnie w Empoli i jestem bardzo zadowolony z powrotu tutaj, miejsca do którego jestem bardzo przywiązany.
- Musimy odzyskać część utraconej energii w meczu z Empoli, aczkolwiek możliwym jest, że dokonam pewnych rotacji w składzie. Nainggolan? Jest już dostępny.
Komentarze (1)