
Po rozczarowującej porażce 2:1 z Cagliari, trener Interu Luciano Spalletti odbył tradycyjną konferencję prasową po meczu, którą rozpoczął od wyjaśnienia, co poszło nie tak, szczególnie w pierwszej połowie.
- To nie jest pierwszy i prawdopodobnie nie ostatni raz, gdy gramy źle w pierwszej połowie. Byliśmy w niej zbyt nieśmiali, ale w drugiej połowie zareagowaliśmy i stworzyliśmy bardzo dobre sytuacje, których jednak nie potrafiliśmy wykorzystać.
- Ogólnie, zbyt wolno operowaliśmy piłką i cierpieliśmy z powodu gwałtownego pressingu Cagliari.
Spalletti następnie wyjaśnił powody, dla których w ostatnich tygodniach postawił obrońcę Andreę Ranocchię jako napastnika.
- Mamy dwóch napastników kontuzjowanych i kiedy brakuje nam napastników, musimy zrobić coś w inny sposób. Początkowo miałem grać Politano bardziej centralnie, ale jeśli chodzi o Ranocchię, to według mnie, radzi on sobie dobrze na tej pozycji.
Zakończył, mówiąc o Nicolo Barelli z Cagliari, zawodniku, który ostatnio silnie jest łączony z Interem.
- Barella jest dobrym piłkarzem, ale musi się jeszcze trochę rozwinąć. Dzisiaj jednak musiałem skupić się na swoich zawodnikach, więc straciłem go z oczu.
Komentarze (29)
I tak od początku sezonu. Może dwa trzy mecze mieli spoko reszta to jakieś farty przypadki i nie wiadomo jak czasami ta grę ich nazwac.
Chyba pora już próbować innego kołcza ten sobie nie radzi.
Myślałem, że wyrwę sobie wszystkie włosy z głowy kiedy wpuszczał Ranocchię na szpicę.