
Jak informuje Corriere dello Sport działacze Tottenhamu planują sprowadzenie Mauro Icardiego.
Argentyńczyk miałby zostać sprowadzony do drużyny z północnego Londynu w razie sprzedaży, dotychczasowego środkowego napastnika Kogutów, Harrego Kanea. Anglicy sprowadzając do siebie Icardiego chcieliby nie tylko zrekompensować stratę swoim kibicom, ale przede wszystkim zastąpić go równie skutecznym snajperem. Jak zauważają jednak włoscy żurnaliści, drużyna, której prezesem jest Daniel Levy, nie zapłaciła jeszcze za żadnego zawodnika tak ogromnej kwoty. W obecnym kontrakcie piłkarza Interu widnieje klauzula odejścia w wysokości 110 mln euro. W nowym kontrakcie, który może podpisać po zakończeniu obecnego sezonu Icardi, ma ona wynosić już około 180 mln euro. Nie wiadomo czy działacze drużyny, której trenerem jest Mauricio Pochettino zdecydowaliby się się sięgnąć, aż tak głęboko do kieszeni.
Komentarze (7)