
14. kolejka Serie A, a konkretnie pojedynek Interu z Fiorentiną, został przerwany przez dramatyczne wydarzenia na boisku. Bez kontaktu z przeciwnikiem na murawę padł młody Edoardo Bove. 22-latek trafił na oddział intensywnej terapii, a mecz przerwano w 16. minucie. Lega Serie A zdecydowała, że spotkanie zostanie dokończone 6. lutego, a zwycięstwo Interu Mediolan może zaprowadzić ich na szczyt tabeli Serie A. Początek spotkania o 20:45.
1. grudnia kibice byli świadkami dramatu na Artemio Franchi. Bove po trafieniu do szpitala spędził tam 13 dni i wyszedł z wszczepionym defibrylatorem, co zamknęło jego dalszą karierę na włoskich boiskach. Gra z tym urządzeniem jest bowiem niedozwolona we Włoszech. Niewykluczone, że młody Włoch podąży drogą Christiana Eriksena, który z powodzeniem realizuje swoje marzenia o grze w piłkę w Premier League, gdzie obostrzenia nie są tak restrykcyjne jak na Półwyspie Apenińskim. Bove często możemy zobaczyć na meczach Fiorentiny, jednak z oczywistych względów nie może zostać wpisany do protokołów meczowych.
Dwukrotni Mistrzowie Włoch ze Stadio Artemio Franchi w tym sezonie mocno walczyli o pozycję w czołówce tabeli, jednak ostatnio ich forma zaliczyła mały zjazd, z którego dopiero się odbijają. Po porażkach z Udinese, Napoli oraz Monzą, a także dwóch remisach z Juventusem i Torino, ekipa prowadzona przez Raffaele Palladino zaczęła ponownie wygrywać. Sztuka ta udała im się w meczu z Lazio oraz Genoą, a przed nimi dwa pojedynki z Interem Mediolan - najpierw przełożony, potem zaplanowany w ramach 24. kolejki Serie A.
1st training in Viola💜⚜️#forzaviola #fiorentina pic.twitter.com/lGtexnnEEm
— ACF Fiorentina English (@ACFFiorentinaEN) February 4, 2025
Simone Inzaghi oraz ekipa Nerazzurrich jest podrażniona ostatnimi błędami sędziowskimi, które skutecznie utrudniają Interowi pogoń za fotelem lidera. Inter zremisował ostatnie spotkanie ligowe z AC Milanem, gdzie La Beneamata trafiła do siatki trzykrotnie, jednak wszystkie bramki padły ze spalonego. Do tego trzy strzały, które trafiły w słupek oraz niepodyktowany rzut karny po oczywistym faulu na Thuramie. Pomimo niesamowicie pechowego pojedynku Inter nadal ma szansę na zajęcie fotela lidera po zaległym spotkaniu z Violą.
Przed Interem dwa ciężkie pojedynki z Fioretiną, które poprzedzają trudne mecze z Juventusem, Napoli oraz Atalantą, a zatem kluczowymi konkurentami w walce o Mistrzostwo Włoch. Warto podkreślić, że Nerazzurri nie odpuszczają walki na żadnym z toczonych frontów i rywalizują o puchary we wszystkich rozgrywkach - Serie A, Puchar Włoch i Liga Mistrzów, a zatem kluczowa będzie odpowiednia rotacja dostępnymi siłami.
🤙🖤💙🤙#ForzaInter pic.twitter.com/wZ3RvjQ4f2
— Inter ⭐⭐ (@Inter) February 4, 2025
Prawdopodobne składy:
FIORENTINA (4-2-3-1) - de Gea; Dodò, Pongracić, Ranieri, Gosens; Richardson, Mandragora; Parisi, Gudmundsson, Beltran; Kean
INTER (3-5-2) - Sommer; Pavard, de Vrij, Bastoni; Dumfries, Barella, Calhanoglu, Mkhitaryan, Dimarco; Thuram, Lautaro
Transmisja TV:
Eleven Sports 1
Komentarze (17)
Ale celna uwaga, powinni teraz mieć 4 zmiany.
Ale też obie drużyny powinny przed wznowieniem meczu wybiegać tyle samo km ile wybiegali wtedy przez 15 minut, żeby nie przystępować do meczu wypoczętym XD
"- Myślę, że Inzaghi widzi go głównie po lewej stronie. Ale przed Nicolą może otworzyć się wielka szansa. Sądzę, że Darmian zacznie od początku na prawej stronie, a Zalewski wejdzie za Dimarco po przerwie. Jeżeli Dimarco będzie zmęczony po wznowionym pierwszym meczu z Fiorentiną, to nie zdziwiłbym się, gdyby Zalewski wyszedł od początku - podsumował Pampinella."
Sottil wypożyczony do sąsiadów, Cataldi kontuzjowany..