Jak informuje La Gazzetta dello Sport transfer Evera Banegi do chińskiego klubu Tianjin Quanjian jest na ostatniej prostej.
Chińczycy, prowadzeni przez Fabio Cannavaro, są skłonni zapłacić za Argentyńczyka 25 milionów € i zaproponować mu zarobki rzędu 8 milionów € za sezon gry. Przyznać trzeba, że propozycja dla pomocnika jest z gatunku tych nie do odrzucenia.
Banega podczas zeszłego letniego okienka transferowego opuścił Sevillę FC i dołączył do drużyny Nerazzurrich na zasadzie wolnego transferu. W barwach ekipy z Serie A wystąpił w osiemnastu ligowych spotkaniach, w tym w pięciu w pełnym wymiarze czasowym.
[aktualizacja] Agent zawodnika w rozmowie z radiem TMW zdementował informacje mediów:
To nie prawda, to zwykła transferowa plotka
Komentarze (20)
Potrafie czytac ze zrozumieniem. i nie rozumiem po co ustawiac na sile Edera tam skoro mamy zawodnikow w kadrze a okno transferowe zamkniete wiec nikt w miejsce Banegi nie przyjdzie.
niektórzy jak czegoś nie zobaczą na własne oczy niw uwierzą :p
ale jak niżej po co na co, Kondo też był sprzedawany,a teraz ja np nie wyobrażam sobie pomocy bez gaglia Kondo, więc może i Ever jeszcze błyśnie
sprzedaż, ok 25 mln są,ale co z tego, jak ta kasa będzie leżała
Eder zagrał ok, ostatnio 2-3 mecze, ale gdzie on na ofensywnego, on tylko gdzies na skrzydle,czy nawet szpicy,gdzie więcej miejsca, biega walczy ale myślenie ma słabe, holuje piłke za długo , poza tym , przy kontuzji pomocnika jakby nawet dać na 10 go, to wtey nie ma zmiennika za Antka Ivana, bo gabi to wiadomo melodia przyszłości i sporo jeszcze przed nim nauki
Co do samego transferu, Rebelde dobrze prawi, nie ma co się zastanawiać. Bardzo dobra okazja.
ale teraz sprzedaż takiego gracza, to strzał w kolano, walczymy o LM, co będzie jak uraz złapie np Mario i Brozo?