
Christian Vieri uważa, że Inter Mediolan ma najlepszy zespół w całej Serie A i było to widoczne w wygranym 3:1 meczu z Lazio w ostatnią niedzielę.
Były napastnik Interu i Lazio argumentował to w Bobo TV na serwisie streamingowym Twitch po zwycięstwie Nerazzurri nad Lazio, jak donosi włoska strona informacyjna Interu Mediolan - FcInter1908.
Według byłego napastnika Interu, to gospodarze dominowali, a jedynym zagrożeniem dla Interu było to, że wypożyczony Francesco Acerbi poślizgnął się, pozwalając Lazio na objęcie prowadzenia.
W tym meczu Lazio zajmowało wyższą pozycję w tabeli, ale Inter pokonał ich w wielkim stylu dzięki temu, że miał lepszych zawodników, zarówno w wyjściowym składzie, jak i na ławce rezerwowych.
Były napastnik reprezentacji Włoch uważa, że gracze Nerazzurrich pokazali, że grają ze świadomością, że cokolwiek innego niż trzy punkty przeciwko Biancocelestim oznaczałoby brak gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
- Na San Siro, w meczu Interu z Lazio, nigdy tak naprawdę nie było równej gry. Nerazzurri są naprawdę silni, Acerbi poślizgnął się dwa lub trzy razy i Inter ryzykował z tego powodu. Nie wiem jak ta drużyna zdołała przegrać te wszystkie mecze, mają dodatkowy bieg jak powiedział Sarri. Wyjściowa jedenastka jest mocna, a potem rozgrzewają się inni wcale nie gorsi. Dzeko, Lautaro, Calhanoglu, de Vrij...
- Dla mnie Inter jest znacznie silniejszy od innych drużyn. Zespół wiedział, że bez tych punktów nie awansuje do Ligi Mistrzów. Lazio gra dobrze, czapki z głów dla Sarriego, przegrali dwa mecze, ale grają w piłkę przeciwko każdemu. Inter ma najsilniejszy skład w lidze i teraz wiedzą, że dotarli do decydującej części sezonu.
Były napastnik Interu omówił następnie 22-punktową różnicę do Napoli w tabeli, argumentując, że winą należy obarczyć cały klub, od zawodników po dyrektorów, a nie tylko trenera.
Przed zakończeniem swoich przemyśleń na temat zwycięstwa Interu nad Lazio, Vieri zakończył je chwaląc Romelu Lukaku dodając, że woli belgijskiego napastnika od Edina Dzeko.
- Wina zawsze spada na trenera, ale menedżerowie i zawodnicy nie odchodzą. Wiecie jak to jest, jak to działa we Włoszech. Z dwójki Dzeko i Lukaku, to zawsze będę za Lukaku. On poprawia się z meczu na mecz. W tej chwili sprawia problemy przeciwnikom ze względu na głębię, którą zapewnia swoją fizycznością. Nie jest jak Lukaku za czasów Conte, ale teraz radzi sobie świetnie i otwiera przestrzenie dla Lautaro. A teraz zdobywa bramki. Aby wygrać wszystkie pozostałe mecze potrzebujesz bramek.
Komentarze (5)
Hakan. Barella
Tonali