
Jest jeszcze czas... czas aby wygrywać - to słowa kapitana Interu Mediolan Javiera Zanettiego w przeddzień meczu z Udinese, w którym nie będzie mógł wystąpić z powodu kłopotów z mięśniami.
Cały ten sezon ułożył się nie tak jak powinien. Przez siedem ostatnich lat bycia kapitanem, rok w rok podnosiłem jakieś trofeum. Musimy zacząć pracować na nowo, od podstaw.
Jeden z dziennikarzy zapytał, czy Javier rozważa opcję bycia trenerem po zakończeniu przygody jako zawodnik. Il Capitano odpowiedział: Kiedy skończę karierę piłkarską, z pewnością nie będę mógł zmrużyć oka. Na drugi dzień jednak będę już pracował. Mało kto wie, ale w siedzibie Interu już czeka biuro i plakietka z moim nazwiskiem.
Komentarze (27)
Ale jeśli miałby nastąpić gruntowny remont Interu to może i Zanetti by ustąpił miejsca.
Forza Zanetti <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />
<img src="/files/emoticons/20" alt="<
<br />
Co do cofania sie do 2010 to teraz latwo mowic , wtedy kazdy widzial w nich wielkich piłkarzy....skoro byl kozakiem mogl zostac i grac dalej....latwiej bylo odejsc wielkim
<br />
Co do cofania sie do 2010 to teraz latwo mowic , wtedy kazdy widzial w nich wielkich piłkarzy....skoro byl kozakiem mogl zostac i grac dalej....latwiej bylo odejsc wielkim
Co znaczył dla pana półfinał z Interem w 2010 roku? Jakby pan porównał tę ekipę z obecnym Realem Madryt i jego wyzwaniem?<br />
<br />
To była chyba ostatnia szansa dla tej generacji piłkarzy Interu. To był dzień z cyklu albo wygrywamy, albo już nigdy tam nie dojdziemy<br />
<br />
To każdy głupi juz widział że w 2010 nic wiecej z tych zawodników sie nie uciagnie, a tu mamy 2012 a zawodnicy nadal ci sami. Normalnie cud, chyba fontanne młodosci znaleźli. Pamietam wypowiedz Mourinho czym sie rózni Inter od Porto i Chelsea : ,,tym że jak Inter ma do rozegrania 2 mecze w tygodniu to w tym drugim spotkaniu wiekszosc juz nie biega <img src="/files/emoticons/12" alt="