Po zwycięstwie 2:1 z Genoą Piotr Zieliński podsumował występ Interu w rozmowie z Rai Radio Uno. Pomocnik Nerazzurrich odniósł się m.in. do straconej bramki na Stadio Ferraris, która skomplikowała końcówkę spotkania.
– Z boiska nie do końca zrozumiałem, jak straciliśmy gola. To była chwila nieuwagi, a w Serie A za takie błędy płaci się wysoką cenę. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy. Nie było łatwo, bo po wyniku 2:1 rywale, wspierani przez własnych kibiców, nabrali pewności siebie. Zachowaliśmy koncentrację i dowieźliśmy zwycięstwo.
Polak skomentował również objęcie samodzielnego prowadzenia w tabeli.
– Pojawiła się okazja, by wskoczyć na pierwsze miejsce, i ją wykorzystaliśmy. Chcieliśmy wygrać i bardzo się z tego cieszymy. Teraz kluczowa jest regularność i próba zwyciężania w jak największej liczbie meczów.
Przed Interem wyjazd do Rijadu na Superpuchar.
– Gramy praktycznie bez przerwy, ale musimy iść dalej. Chcemy dać z siebie wszystko, przywieźć Superpuchar do Mediolanu i jednocześnie podtrzymać dobrą serię w lidze – zakończył Zieliński.
Komentarze (2)