Inter ledwo trafił w ręce Oaktree, a głos w sprawie ponownej zmiany właścicielskiej zabrał Thomas Zilliacus. Fiński biznesmen jest rzekomo bardzo zainteresowany zakupem mediolańskiego klubu, o czym bardzo często się wypowiada. Czynów i konrektów ze strony 68-latka jest jednak niewiele, lecz w rozmowie z TvPlay padły kolejne poważne słowa ze strony Zilliacusa. Oto one:
- Oaktree jest nowym właścicielem Interu? Smutna wiadomość dla Interu, ponieważ ta zmiana właściciela nie daje ciągłości, nie pozwala na właściwe planowanie i nie pozwala klubowi na utrzymanie wysokich standardów. Pozwólcie, że coś wam powiem. Niektórzy fani pytali mnie dlaczego tylko rozmawiałem, dlaczego nie zrobiłem nic, aby kupić Inter. Teraz, gdy era Suning dobiega końca, mogę powiedzieć, że rozumiem frustrację kibiców. Ale wina nie leży po mojej stronie. Złożyłem dwie oferty kupna Interu w ciągu ostatniego roku. Jedna była w lipcu, druga w listopadzie.
- Właściciele mogli ze mną rozmawiać, ale tak się niestety nie stało i nie znam powodów. Mam wiele szacunku dla Stevena Zhanga, przybył z Chin i wykonał fantastyczną pracę z Interem we Włoszech. Odniosłem wrażenie, że ze strony Zhanga była chęć sprzedaży. Moje dwie oferty były wspierane przez jeden z trzech najważniejszych banków na świecie. Niestety nie mogę zdradzić który. Być może fani nie mogą zrozumieć, że kupowanie klubu piłkarskiego nie jest jak kupowanie butelki mleka, gdzie jest cena na metce i decydujesz się na zakup.
- Jestem bardzo zainteresowany Interem. Teraz może być łatwiej, ponieważ Oaktree jest silnie zmotywowane do sprzedaży klubu. Nie ma jeszcze oficjalnego ogłoszenia, ale z tego co rozumiem, powinno wszystko iść w tym kierunku.
- Dlaczego Inter? Nie jestem Włochem, ale byłem we Włoszech, gdy byłem nastolatkiem. Z mojego punktu widzenia wszystkie kluby powinny należeć do kibiców. Bez fanów nie ma klubu. Mam możliwość zaangażowania wielu dużych inwestorów w przejęcie Interu. Rozważam model, który może obejmować fanów. Inter musi należeć do swoich kibiców, tak jak na przykład Bayern czy Barcelona. Spójrzmy na tegoroczną Ligę Mistrzów. Real Madryt, Bayern i Borussia Dortmund należą do kibiców i moim zdaniem nie jest to przypadek, że są tak wysoko.
- Ile warty jest Inter? Około miliarda euro. Złożę propozycję Oaktree, aby pokazać, że można stworzyć podobny projekt do Barcelony czy Bayernu Monachium.
Komentarze (18)
Wygląda jak jakiś mikropaproch, który przyczepił się do burty okrętu na pełnym morzu i najgłośniej krzyczy: płyniemy! 😂
Nie da się już czytać tych jego wypocin.