Shoutbox
Poza tym Juve w 3 meczach ma 3 zwycięstwa, my po 3 meczach - dwie porażki
Dziwne, że Kiwu jako były obrońca nie umie ustawić drużyny żeby dobrze broniła
Ogólnie mecz od 65 min się otworzył. Co 10 min padała bramka
Jak pisał Pablo. Za pierwszym razem prowadziliśmy 8 min, za drugim 7, a po kolejnych 7 już przegrywaliśmy. Inzi za takie prowadzenie meczu byłby ukrzyżowany.
no to to dobrze nie świadczy o nas
Najebali 4 bramki z xG 0.68
brawo, głos rozsądku
Ludzie, Juve wygralo broniac sie cala 2ga polowe, strzelajac dwa gole w ostatnie 10minut, z czego jeden to strzal zycia (ktory notabene nie powinien byc uznany). Najebali 4 bramki z xG 0.68. Bylismy lepsi, ale tym razem fart po stronie Juve i tyle. Czy bylibyscie takimi pesymistami, jakby mecz skonczyl sie 3:3, bo bramka po faulu zostalaby nieusnana? Wtedy podniecenie by bylo, ze zajebisty mecz i w sumie troche niefartowny, ale jednak dobry wynik na trudnym terenie.
ale ta piłka przez ręcę Sommera to chyba największy babol jaki od dawna widziałem u nas
jednak 3 weszły
w tym meczu trochę wynikało ale za mało
Jude wie, że taktyka na nas to ustawić się z tyłu i dać nam grać po obwodzie bo z tego nic nie wynika
bo pierdolnal tak, ze iskra w chivu zgasła
adzić nie widział
czy nie każdy?
nom każdy kto oglądał mecz widział że Juve się broniło przez większość czasu
to Juventus pierwszy strzelił gola dość szybko bo już w pierwszym kwadransie, my wyrównaliśmy bo Juventus się cofnął i oddał nam piłkę, gdy tylko wyrównalismy po 8 min już prowadzili znowu. Po przerwie Juventus grał słabo ale jak tylko musieli gonić wynik to zrobili to z palcem w dupie w 10 min.
Jak można napisać, że z Juve zagraliśmy dobry mecz jak my prowadziliśmy przez 7 minut a Juventus przez 47min. To oni mieli ten mecz pod kontrolą. 3 razy wychodzili na prowadzenie a my graliśmy tak jak oni chcieli.
Jego styl gry jest archaiczny, nie pasuje kompletnie do Interu. Darujmy sobie
Mourinho skończył się jakieś 10 lat temu jak nie wcześniej.