Max Allegri wyjaśnił, dlaczego uciekł do szatni na kilka minut przed końcem meczu oraz przekonywał, że Juventus powinien zdobyć więcej bramek. Nie mógł jednak utrzymać nerwów na wodzy, kiedy padły pytania o zagranie piłki ręką.
- W tym momencie już mnie nie potrzebowali. Byłem coraz bardziej rozdrażniony, więc wolałem nie ryzykować kartki lub odesłania, zdecydowałem, że najlepiej będzie opuścić boisko. Zostawiłem to w ich rękach, piłkarze wiedzieli, co robią.
- To było dla nas bardzo ważne i zawsze jest trudno zaskoczyć Inter na ich murawie. Byliśmy w stanie wygrać fizycznie, zespół dobrze naciskał i pozwalał na bardzo niewiele z tyłu, ale zmarnowaliśmy trzy lub cztery naprawdę łatwe okazje do zdobycia bramki. Wykończenie akcji to coś, co zdecydowanie musimy poprawić.
- Dziękuję drużynie, że dała mi spokojny czas w przerwie reprezentacyjnej. Musimy wygrywać mecze także po to, aby cieszyć się kolejnymi dniami życia. Często powtarzam chłopakom, że mam już swoje lata, więc niech wygrywają i nie każą mi zbytnio cierpieć. Dobrze się spisali.
(...)
Wywiad przybrał jednak gorszy obrót, gdy padły pytania o kontrowersyjną decyzję arbitrów.
- Nie denerwuj mnie... Decyzje sędziowskie trzeba zaakceptować, mogą pójść w jedną lub drugą stronę. Nie zrobiliśmy zamieszanie po tej sytuacji z Salernitaną, potem na początku tego sezonu mieliśmy znowu nieuznaną bramkę przeciwko Interowi i nie mogli stwierdzić, czy to było zagranie ręką czy nie.
- Juve są dżentelmenami w tym sensie, nie wzbudzamy zbyt wielu problemów. Rozmawiajcie o piłce, a nie o sędziach. Kiedy wprowadzono VAR, a Atalanta miała później nieuznaną bramkę to powiedziałem, że jeśli VAR jest obiektywny to jest funkcjonalny, ale jeśli staje się subiektywny to jest to problem. Spalony w meczu z Salernitaną był obiektywny. Gdyby VAR nie uznał tego gola, bo uznał, że Rabiot wspomógł się ręką, to byłaby to subiektywna decyzja. Zapytaj mnie, dlaczego wybrałem tego i tego zawodnika, a nie staraj się zawsze wywołać kontrowersję.
Komentarze (12)
Podnieta z bramki ręką i wałka sędziego-faktycznie dna juve .😆
Nie dość że Podgardlak wqurwia to jeszcze ten fjut, dżentelmen zasrany...