
Pomimo, iż w przypadku zainteresowania Interu Mediolan osobą Marco Andreollego można w zasadzie mówić o latach, ostatnio ten jeden z „wiecznych tematów transferowych” powrócił, a transakcja wydaje się bliższa niż kiedykolwiek.
26-letni Włoch znów znalazł się w orbicie uwagi Nerazzurrich, a wszystko za sprawą nieprzyjemnej sytuacji Andrei Ranocchii. Obrońca Interu musi tłumaczyć się ze swojej przeszłości w Bari i jeżeli nie znajdzie twardych argumentów, będzie musiał zawiesić buty na kołku na jakieś cztery miesiące. Mimo, iż reprezentantowi Włoch jeszcze niczego nie udowodniono, Inter woli dmuchać na zimne i monitoruje sytuację Andreollego – swojego byłego piłkarza.
Komentarze (11)
po co nam te drewno.
2. Ranocchia<br />
3. Silvestre<br />
4. Chivu<br />
Mamy czterech środkowych obrońców - bardzo mało. Przydałby się ktoś, kto przynajmniej zepchnie Chivu na tą ostatnie w hierarchii, czyli piąte i wtedy to mogło by przypominać formację obronną takiego klubu jak Inter. Andreolli? Widziałem go może ze 2 razy, po prostu solidy przeciętny gracz. Duży plus za to, że jest Włochem. Mimo wszytko myślę, że można nieco lepiej poszukać.