Jak donosi La Gazzetta dello Sport, Alessandro Bastoni padł ofiarą włamania w środowy wieczór, podczas gdy przebywał na ławce rezerwowych w trakcie zwycięskiego meczu Interu 2:1 z Kairatem Almaty w 4. kolejce Ligi Mistrzów.
Według włoskich mediów, czteroosobowa grupa włamywaczy dostała się do domu zawodnika w miejscowości Castelli Calepio w prowincji Bergamo – rodzinnej miejscowości jego żony – około 60 km od Mediolanu. Sprawcy mieli działać bardzo szybko, kradnąc luksusowe zegarki i markowe torby z garderoby przylegającej do jednej z sypialni. Mimo że włączył się alarm, ochrona i policja nie zdążyły przybyć na czas, aby ująć włamywaczy na gorącym uczynku.
Komentarze (1)