
Włodarze Interu Mediolan mimo zakończenia letniego mercato wciąż rozglądają się za wzmocnieniami. Najwięcej uwagi zwraca się na wzmocnienie siły ognia drużyny ze stolicy Lombardii. Jak podaje calciomercato.com Inter nie składa broni w walce o napastnika Liverpoolu - Fabio Boriniego.
Snajper The Reds po tym jak odmówił wypożyczenia na kolejny sezon do Sunderlandu wydawał się być pewniakiem co najwyżej regularnego grzania ławki. Ostatnie osiągnięcia nowego nabytku Brendana Rodgersa - byłego zawodnika m.in. Interu - Mario Balotellego pokazują, że Borini, może dostać szansę pokazania się w Premiership. Taki obrót sytuacji oddaliłby go od Mediolanu. Czy ta wiadomość powinna smucić kibiców Nerazzurrich? Kto ostatecznie stanie się młodą nadzieją ataku Interu Mediolan od kilku już sezonów nie staje się oczywiste. Mauro Icardi jest zawodnikiem młodszym od Fabio Boriniego i na pewno niemniej perspektywicznym. Jedynym problemem jest jego kontrakt, który jest jednym z najniższych w drużynie, mimo iż ważny jest jeszcze przez kolejne trzy sezony. Z pewnością, aby piłkarza zatrzymać konieczne będzie zaproponowanie mu niemałej podwyżki. W sytuacji zainteresowania jego osobą ze strony m.in. AS Monaco wciąż nie możemy być pewni kto będzie nakładał czarno niebieską koszulkę z nr 9.
Komentarze (4)