
Beppe Bergomi skomentował wczorajszą porażkę Interu z Udinese. Legendarny obrońca Nerazzurrich w rozmowie z dziennikarzami Sky Sport wypowiedział się następujący sposób:
- Ujawniły się te same problemy, które znamy od 4-5 lat. Potrzebni są zawodnicy, którzy potrafią minąć przeciwnika. Inter takich nie ma, a jedyny, który to miał, Zalewski, został sprzedany podczas tego okienka transferowego. Udinese dobrze się broniło, grało zwarcie, a podania w pole karne przy fizycznej grze Udinese stają się trudne. Pod wodzą Inzaghiego Inter osiągnął niesamowity poziom gry kombinacyjnej, to prawda. Ale Udinese jest jednym z trudniejszych przeciwników dla Interu ze względu na swoją strukturę. Inter pozyskał 5 zawodników poniżej 23 roku życia, ale żaden z nich nie jest podstawowym graczem. Wszyscy inni są starsi. Będzie to trudny rok.
- Od czterech lat nie zmieniłem zdania na temat Interu i nie zamierzam tego robić. To silna drużyna sama w sobie, rzadko podkreślaliśmy siłę trenera. Lubię Chivu, myślę, że poradzi sobie dobrze, ale musi wpłynąć na mentalność zawodników, to ważny szczegół. Inter był konsekwentny w swoich działaniach i nie poprawił się w składzie podstawowym. Koné mógłby być odpowiednim zawodnikiem. Diouf to inny profil, jest kolejnym pomocnikiem box to box, lubi atakować.
- Nie chcę bronić Inzaghiego i Interu, tak po prostu postrzegam piłkę nożną. Można się z tym nie zgodzić, ale Inzaghi przejął Inter od Conte i odeszli Lukaku, Hakimi oraz Eriksen. Kierownictwo wymagało od niego awansu do Ligi Mistrzów, a on był tak dobry, że przekształcił konserwatywny system 3-5-2 i sprawił, że drużyna gra bardzo dobrze. Potem Inzaghi wygrywa mistrzostwo i zawsze jest na dwóch pierwszych miejscach w tabeli. Drużyna teraz nie uległa znacznej zmianie, a Chivu musi dużo popracować nad mentalnością.
Komentarze (3)