
Włoski dziennikarz Fabrizio Biasin uważa, że decyzja Interu o podpisaniu latem 2020 roku Arturo Vidala i Aleksandara Kolarova zamiast Sandro Tonaliego to moment, który nadal ma swoje konsekwencje.
Pisząc w swojej kolumnie dla włoskiego serwisu informacyjnego TuttoMercatoWeb, Biasin wyraził opinię, że klub przedłożył sprowadzenie weteranów Vidala i Kolarova na polecenie trenera Antonio Conte.
Odejście Tonaliego z Brescii wydawało się nieuniknione po tym, jak klub spadł z ligi na koniec sezonu 2019/20, a Nerazzurri byli mocno łączeni z możliwością jego pozyskania.
Jednak pomimo tego, że Inter był na dobrej pozycji do pozyskania Tonaliego, nie udało się dopiąć transakcji, a zamiast tego sprowadzono Vidala i Kolarova, których ówczesny trener Conte uznał za zawodników mogących przywrócić drużynę do walki o tytuł mistrza Serie A.
Conte poprowadził Inter do tytułu w poprzednim sezonie, mając w składzie tych dwóch zawodników, ale pozwolenie Tonaliemu na dołączenie do rywali z miasta mogło dać Rossonerim siłę do pokonania Interu w walce o tytuł.
- Nie tak dawno temu był taki moment, że Sandro Tonali był o krok od Interu. Wydawało się, że to kwestia znalezienia odpowiedniej formuły, która zadowoli Cellino w Brescii, a Nerazzurri będą mieli młody talent do pielęgnowania. To było lato 2020 roku, lato pandemii. Conte, po przegranym finale Ligi Europy, uderzył pięścią i wściekł się na dyrektorów, mówiąc, że „musimy naprawić drużynę!”. Następnie na słynnym spotkaniu w Villa Bellini strony postanowiły kontynuować wspólną drogę i doszły do porozumienia.
- Trener akceptuje fakt, że rynek transferowy nie pozwala na wydawanie pieniędzy i trzeba wykorzystywać nadarzające się okazje, a klub pozwala mu podpisywać kontrakty z zawodnikami, którzy są na późniejszym etapie kariery, ale pasują do jego koncepcji futbolu. Wtedy Inter niechętnie zrezygnował z Tonaliego i sprowadzili do Mediolanu Aleksandara Kolarova (wówczas 34 lata) i Arturo Vidala (wtedy 33 lata). Vidal, który kilka dni wcześniej powiedział mniej lub bardziej publicznie: „Jeśli Juve zadzwoni, będę tam”. Potem jednak wybrał Nerazzurri i pensję w wysokości około 7 mln euro netto za sezon.
Komentarze (11)
Zresztą sam Conte się już chyba o tym wypowiadał swego czasu.
Pozdr.