
Marco Branca przedstawił kilka technicznych przemyśleń na temat ThuLa w ekskluzywnym wywiadzie udzielonym Tuttomercatoweb.com. Były menedżer Interu rozpoczął od omówienia wpływu, jaki Marcus Thuram wywarł na grę Nerazzurrich.
- Z fizycznego i ruchowego punktu widzenia jest niemal niezastąpiony, ale musi poprawić się przed bramką, musi być bardziej wyrachowany. W przyszłości będą mecze, w których będą tylko dwie szanse, kiedy trzeba będzie się przyłożyć, gdy stawka będzie wyższa.
O Złotej Piłce dla Lautaro:
- Z pewnością byłoby dobrze, gdyby znalazł się przynajmniej w pierwszej trójce. Nie możesz być w głowie głosujących, ale to, co zrobił w tym roku z klubem i reprezentacją narodową, musi mieć znaczenie dla ich myślenia. Musi być w pierwszej trójce również dlatego, że jest mistrzem świata.
O Interze:
- Czy finał w Stambule pomógł Interowi? To może być częściowo prawda, przegrali już wcześniej finał Ligi Europy... Kiedy przegrywasz finał, zawsze jest to wielki smutek. Może to również dać impuls, w tym roku wydają mi się nieco bardziej skoncentrowani na Lidze Mistrzów. Są najsilniejszą drużyną, mają sposób gry, który do tej pory nie pozwalał przeciwnikom na znalezienie skutecznych środków. Kiedy są w dobrej formie, dają bardzo mało punktów odniesienia; poruszają się na wielu pozycjach i mają dużą intensywność gry. Są faworytami do ponownego zdobycia tytułu, a jedynym rywalem jest Napoli. Pozostali zawsze mają jakieś problemy z zarządzaniem lub kontuzje. Do tego dochodzi Liga Mistrzów...
O Inzaghim:
- Pokazał swoją dojrzałość zarówno jako szkoleniowiec, jak i człowiek. Zawsze jest na wysokim poziomie.
Komentarze (7)
Teraz wybiera się z braku laku. Co to za kandydatury... dejta spokój.