Paolo Condò w swojej analizie dla Corriere della Sera odniósł się do zwycięstwa Interu nad Sassuolo, nazywając je meczem pełnym sprzeczności.
- Inter, który do tej pory wyglądał na najbardziej spóźniony z wielkich klubów, zrobił trzy kroki naprzód. Przez większość spotkania dominował, ale w końcówce ryzykował utratę punktów. Po czterech kolejkach ma najlepszy atak w lidze (11 goli), lecz wczoraj liczba zmarnowanych okazji była naprawdę duża. Obrona, która dotąd była najsłabsza w czołówce (7 straconych bramek), znów nie zdołała zakończyć meczu na zero z tyłu.
Dziennikarz zwrócił uwagę na postępy nowych zawodników:
- Pio Esposito ponownie zrobił bardzo dobre wrażenie, Petar Sucic pokazuje znacznie większą dojrzałość, niż wskazywałby jego wiek, a Manuel Akanji okazał się lepszym wyborem niż Benjamin Pavard. Sassuolo powinno zostać pokonane już w pierwszej połowie.
Komentarze (1)