
Joaquin Correa udzielił obszernego wywiadu dla dziennikarzy La Gazzetta dello Sport przed zbilżającymi się derbami Mediolanu. Inter w niedzielę o 20:45 będzie "gościł" na San Siro w meczu z wiceliderem Serie A - AC Milanem.
- Musimy myśleć o tym, jak odwrócić naszą pozycję i zbliżyć się do Milanu na różnicę czterech punktów. Zwycięstwo w tym meczu może zmienić wszystko i pokazać, że nadal liczymy się w walce o Scudetto. Mimo wszystko ciągle jest zbyt wcześnie, aby mówić osądzać - musimy pozostać cały czas blisko czołówki.
- Dystans między Milanem a Interem? To proste - oni nie popełnili żadnych błędów, za co należą im się pochwały. My popełniliśmy kilka kluczowych błędów, a niektóre mecze nie poszły po naszej myśli. Straciliśmy trochę kluczowych punktów, ale nie użalamy się nad sobą, jak dotąd mamy za sobą dobry sezon. Teraz musimy to potwierdzić w meczu z topowym przeciwnikiem. Nie boimy się Milanu, mamy świetne nastawienie i odważnie podchodzimy do tego meczu.
- Gol przeciwko Milanowi w Coppa Italia 2019 był wyjątkowy, ponieważ dzięki niemu dostaliśmy się do finału, który wygraliśmy. Wszystkie bramki przeciwko Milanowi były ważne, ale chcę więcej.
- Dzeko? Często żartujemy o derbach Rzymu. Śmieję się, że zawsze to Lazio je wygrywało. Ciężko jest się z nim mierzyć jako z przeciwnikiem. Dużo lepiej jest mieć go po naszej stronie, strzela bardzo dużo bramek.
- Mam świetne relacje z Lautaro, dogadujemy się na boisku i poza nim. Codziennie do mnie dzwonił zanim miałem przenieść się do Interu, chciał wiedzieć jak mają się sprawy.
- Rozmawiałem przed przenosinami z Veronem. Był dla nas punktem odniesienia w Estudiantes. Poprosiłem go o informacje na temat klubu, a On po prostu powiedział: "Idź". Uświadomił mi jak wielki jest Inter i co znaczy grać w tych barwach. To dla mnie spełnienie dziecięcych marzeń.
- Byłem bliski dołączenia do Interu w 2012 roku, ponieważ byłem ich wielkim fanem ze względu na Argentyńczyków w składzie. Wtedy kluby nie osiągnęły porozumienia, ale być może przeznaczonym było mi tutaj trafić jako dorosły zawodnik.
Komentarze (1)