
Stephan Dalmat, były zawodnik Interu, udzielił wywiadu dla włoskiego portalu FCInter.1908.it. Francuz wypowiedział się w nim m.in. na temat dotychczasowej pracy Simone Inzaghiego, sobotnich derbach Mediolanu oraz o transferach Dybali, Gosensa i Caicedo.
- Paulo Dybala do Interu? Właściwie sądzę, że Argentyńczyk nie jest im potrzebny. Ich atak już jest wystarczająco mocny.
- Który z obecnych piłkarzy Interu najbardziej mnie przypomina? W Barelli widzę trochę podobieństwa do siebie. Nawet jeśli jesteśmy dwoma różnymi piłkarzami. Grałem w określony sposób. Znacznie bardziej opierałem się na swoim instynkcie. Trudno jest też obecnie z kimś się porównywać, ponieważ obecna piłka bardzo się zmieniła w porównaniu do moich czasów.
- Simone Inzaghi? Zawsze uważałem, że Inzaghi jest właściwym człowiekiem dla Interu. Udowodnił to sprowadzając Nerazzurrich ponownie na szczyt ligowej tabeli. Teraz będą mieli trudniejszy terminarz. Wiele ważnych spotań będą musieli rozegrać w bardzo krótkim okresie. W tym czasie będą musieli zacisnąć zęby i wytrzymać go do końca, aby pozostać na fotelu lidera Serie A.
- Transfery Gosensa i Caicedo? To świetne ruchy Interu. Niezależnie od tego kto przyszedł, to ufam działaczom. Do tej pory zawsze wykonywali dobre ruchy w mercato. Jestem pewien, że teraz nie będzie inaczej.
- Wylosowanie Liverpoolu? Prawdę mówiąc, nie sądzę, żeby Inter mógł trafić gorzej. The Reds to absolutna maszyna. Jeśli nie najlepszy zespół w Europie, to na pewno jeden z najlepszych. Jednak w ciągu tych dwóch meczów Inter może narzucić swoje zasady i spróbować zrobić coś niesamowitego.
- Sobotnie derby? Spodziewam się bardzo wyrównanego meczu. Dla Interu na pewno nie będzie on łatwy. Realistycznie rzecz biorą spodziewam się remisu. Nawet jeśli chciałbym zwycięstwa Interu. Mam nadzieję, że się mylę co do tego remisu. To nie musi być najważniejszy mecz w drodze po Scudetto, ale z punktu widzenia psychologicznego może być ważny dla tego, kto go wygra.
Komentarze (1)