
Goran Pandev przeszedł kompleksowe badania po kontuzji, jakiej nabawił się we wtorkowym meczu przeciwko Twente Enschede.
Diagnoza nie jest tak groźna, jak spodziewano się zaraz po meczu: Macedończyk uszkodził przedział przyśrodkowy prawego kolana i najprawdopodobniej ten uraz wykluczy go z gry na około dziesięć dni, choć nie można wykluczyć, że okres ten może się nieznacznie wydłużyć. Eksperci przewidują, że jest szansa, iż zawodnik powróci do pełni sił już na spotkanie piątej kolejki Serie A, kiedy Inter zmierzy się z Romą (o ile nie dojdzie do planowanego strajku piłkarzy).
Dobre wiadomości napływają także na temat sytuacji Cristiana Chivu i Dejana Stankovica. Serb czuje się na tyle dobrze, że być może będzie gotowy do gry już w niedzielę na mecz przeciwko Palermo. Jeśli tak się nie stanie, to z całą pewnością Benitez będzie mógł brać pomocnika pod uwagę przy ustalaniu składu na środową potyczkę z Bari. Nastąpiła również znaczna poprawa stanu kontuzjowanego kolana Chivu, który w niedługim czasie powinien wznowić treningi z pełnym obciążeniem.
Powoli przebiega natomiast rehabilitacja Thiago Motty. Brazylijczyk, które przeszedł zabieg kolana pod koniec sierpnia, nie zaczął jeszcze nawet biegać. Trener Interu chciałby mieć zawodnika do swojej dyspozycji jeszcze przed przerwą na reprezentacje, jednak wiele wskazuje na to, że były piłkarz Genoi będzie gotowy do gry dopiero 17 października, kiedy Nerazzurri udadzą się na wyjazdowe spotkanie przeciwko Cagliari.
Komentarze (13)