
Fani rozpoczęli kampanię mającą na celu pomoc Interowi w trudnych dla klubu chwilach. Ma się to odbyć przez tzw. "crowdfunding", czyli dobrowolną zbiórkę funduszy od społeczności deklarującej się jako fani Interu.
Autorem pomysłu jest Enzo Bonora, profesor na Uniwersytecie w Weronie. Swoją ideę przedstawił dziennikarzowi Tuttosport.
- Chciałbym przede wszystkim wyjaśnić, że inicjatywa ta nie jest znakiem braku zaufania do obecnych dyrektorów czy nowego właściciela. Myślę, że Thohir może wnieść bardzo wiele, tak jak rodzina Morattich w przeszłości. To nie będzie kolidować z polityką klubu, to jest poetycka wizja.
Bonora ujawnił, że jego pierwotny plan zakładał zakup udziałów w klubie, ale to wymaga wielu lat, ponieważ włoska biurokracja jest bardzo zawiła.
- Jak napisałem w moim liście do honorowego prezydenta Massimo Morattiego - my, fani Interu chcemy dać coś od siebie. Aby pielęgnować marzenia powrotu na szczyt i pozostania tam, musimy połączyć nasze siły i dać je klubowi. Pomysł jest prosty - z wieloma fanami zaangażowanymi możemy podnieść klub wystarczająco, aby przesunąć równowagę w tym trudnym momencie dla naszego kraju. Włoskie kluby walczą o pokazanie się w Europie, ale nie mamy już bogaczy, którzy mogą zrobić to sami. Inter należy do fanów, więc dlaczego nie możemy jako pierwsi wspierać naszego ukochanego zespołu.
Crowdfunding to popularny system zbierania pieniędzy na projekt za pośrednictwem stron internetowych. Ludzie dzielą się małą sumą, a następnie łączy się to w wielkie sumy.
- Przykładowo - idziesz do pizzerii i kupujesz pizzę za 30 euro, cieszysz się nią chwilę. W piłce nożnej, gdy zespół wygrywa, to największe szczęście. Dlaczego mamy zepchnąć marzenia w ciemny kąt? Poza tym pieniądze zebrane przez nas nie musiałyby koniecznie zostać wykorzystane na rynku transferowym. Mogłyby zostać wykorzystane także w działaniach humanitarnych, takich jak Inter Campus.
- Wkrótce wyślemy list do Ericka Thohir, aby zobaczyć, co myśli na ten temat. Oczywiście jeśli klub nie będzie zadowolony, to zatrzymamy akcję. Aczkolwiek otrzymałem już pozytywne informacje od ludzi, którzy pełnią ważne role w klubie.
- Mamy już swoje hasło: Share the team, share the dream, support Inter
(w wolnym tłumaczeniu: "Dziel się drużyną, dziel się marzeniem, wspieraj Inter" lub "Bądź częścią drużyny, bądź częścią marzenia, wspieraj Inter")
Komentarze (13)
3333333x20euro= 66mln w przybliżeniu czy to wystarczy jedynie na opłacenie kontraktu Cambiasso
P.S. a kibiców myślę że jest więcej niż 10mln w końcu Inter to nie Sassuolo
Revan, akurat podniesienie cen biletów to średni pomysł, bo może wpłynąć na obniżenie frekwencji i protesty. Nie chodzi tutaj o obowiązek wpłat, a o darowizny według uznania.
Dobry pomysł, jak każdy z kibiców dorzucić coś od siebie, to zbierze się całkiem SPORA sumka.