Wywiady z piłkarzami

Frattesi: Cieszy mnie zainteresowanie Juve (6)

Źródło: fcinternews.it
ponad 3 lata temu
1786
6

Mecz Sassuolo - Juve odbędzie się w poniedziałek wieczorem. Z tej okazji wywiadu dla mikrofonów Tuttosport udzielił Davide Frattesi, zawodnik łączony z przenosinami do Interu Mediolan.

 

Co jako pierwsze przychodzi do głowy Davide Frattesiemu?

- Zdecydowanie pierwszy etap. Moja bramka, zwycięstwo na stadionie... i myśl o moim dziadku Carmine, który był wielkim fanem Juventusu. To są pierwsze rzeczy, które przychodzą mi na myśl. Myślimy też o tym, że zagramy kolejny świetny mecz i postaramy się wygrać, aby wymazać z pamięci porażkę, której doznaliśmy w niedzielę w Cagliari

 

Gdybyśmy mieli sporządzić listę 10 najbardziej obiecujących zawodników w lidze, z pewnością znalazłbyś się na niej ty oraz twoi koledzy z drużyny: Scamacca, Raspadori i Traoré. W przeszłości Sassuolo było trampoliną dla Locatelliego, Demirala, Lorenzo Pellegriniego, a nawet Berardiego, który pozostał w klubie. Co jest szczególnego w środowisku Sassuolo dla młodzieży?
- Po pierwsze, klub nie jest zbyt nachalny, jeśli chodzi o wyniki, a to pomaga im dobrze pracować, zwłaszcza młodym zawodnikom. Następnie, co wynika z moich tegorocznych doświadczeń, wyjątkowa kadra, która sprawiła, że wszyscy nowicjusze czuli się swobodnie, oraz wspaniała grupa, bardzo zdrowa, w której ludzie dobrze pracują. Idealne miejsce do rozwoju, reszta zależy od jednostki

 

Frattesi: pierwszy sezon jako profesjonalista w Serie B w Ascoli, 32 występy; następnie w Empoli, 37 występów i 5 bramek; w Monzie, 37 występów i 8 bramek; obecnie pierwszy sezon w Serie A w Sassuolo, jak dotąd 31 występów i 4 bramki. Nie opuścił ani jednego roku: w czym tkwi jego sekret?
- Jestem głodny gry. Od dziecka mówiłem wszystkim, że chcę dostać się na szczyt: kiedy grałem w Serie B, było to dla mnie zachętą, mówiłem sobie: "Muszę dostać się do Serie A". Tak jest teraz i tak będzie zawsze w mojej karierze: chcę się piąć coraz wyżej i wyżej. Mój pierwszy sezon w Ascoli, kiedy miałem 18 lat, był chyba najważniejszy, choć pod względem liczbowym lepiej radziłem sobie w Empoli i Monzie. Ascoli to jednak bardzo ciepłe miejsce i były okresy, kiedy nie szło nam najlepiej, a wtedy można było odczuć presję: ale w karierze trzeba przeżyć pewne chwile, a im szybciej się przez nie przejdzie, tym szybciej się rozwija.

 

Wróćmy do emocji i Juventusu. Przeżyłeś kolejny wyjątkowy mecz z Bianconerimi, mimo że nie grałeś - na swoim profilu na Instagramie zamieściłeś zdjęcie, na którym wymieniasz się koszulkami z Claudio Marchisio, oraz komentarz "Bez tchu". Czy możesz nam o tym opowiedzieć?
- To był jeden z pierwszych razów, kiedy zostałem powołany do pierwszej drużyny Romy. Rozgrzewaliśmy się na zmianę w trzyosobowych grupach, a piłkarze Bianconerich robili to samo: kiedy przyszła moja kolej, był wśród nich Marchisio. Moja babcia Stefania od lat robiła kolaże z moich i jego swoich zdjęć, mówiąc: "Wyglądacie tak samo!", na co odpowiadałem, że mówi tak, bo widzi mnie oczami miłości. Tam, z idolem życia, może nawet bardziej babci niż moim (śmiech) poszedłem poprosić go o koszulkę. To było wielkie wzruszenie, grałem tylko w Primaverze, ale on od razu powiedział mi, że da mi ją na koniec meczu, a po końcowym gwizdku od razu do mnie podszedł. Wziąłem koszulę i nie wiedziałem, co robić. Pomyślałem: "On nie chce mojej, co on z nią zrobi?" Ale zamiast tego poprosił mnie o nią. Utrzymujemy kontakt i nadal czuję to samo. W piłce nożnej rzadko spotyka się ludzi takiego kalibru...


Czy widzisz podobieństwa w waszej grze? Potrafisz dostać się do pola przeciwnika i pełnić kilka ról jednocześnie.
- Tak, w tych aspektach, tak, jest coś podobnego. Rozmawiając z nim, dowiedziałem się również, że obaj spędziliśmy rok w Empoli, ale ja na pewno muszę nadal pracować i to ciężko. Miał bardzo ważną karierę, był jednym z najsilniejszych włoskich pomocników. Muszę pracować, aby pewnego dnia spróbować go naśladować.

 

Mówiąc o naśladowaniu go - Marchisio zamieścił kilka zdjęć z Tobą i otrzymał setki komentarzy w stylu "Sprowadź go do Juve". Jakie to uczucie być obiektem pożądania kibiców, którzy czytają o takich osobach jak Pogba czy Jorginho wśród celów swojej drużyny?
- To z pewnością sprawia przyjemność. Claudio i ja zjedliśmy kolację z przyjaciółmi w jego restauracji i bardzo dobrze się bawiliśmy. To z pewnością przyjemność, ale teraz nie czas na myślenie o takich rzeczach. Myślę tylko o tym, żeby dobrze zakończyć sezon, a potem zobaczymy, co będzie latem.

 

Czy myślisz o przyszłości w Premier League?
- Bardzo bym chciał, na pewno jest to liga, w której się widzę. Ale to krok, który będę musiał podjąć za dwa lub trzy lata, kiedy już się ustabilizuję. Jest to jednak liga, która bardzo mnie fascynuje, także dlatego, że nie ma w niej zbyt wielu taktyk, w których przez 90 minut gra się tam i z powrotem, i podoba mi się ten pomysł. Wtedy Gianluca Scamacca, który był w Holandii, powiedział mi, że za granicą mają inne podejście do piłki nożnej. Byłoby miło poznać nową kulturę.

 

Mówiąc o golu zdobytym w pierwszym meczu z Juve powiedziałeś swojej mamie: "Kto wie, ile rzeczy powiedziałby mi dziadek". Czy zastanawiałeś się, co by pomyślał, gdyby przeczytał i usłyszał, że Juve Cię śledzi?
- Czułby się źle, tak jak wtedy, gdy zdobyłem bramkę. Musiałbym zabrać mu telewizor, telefon, gazety... choć byłoby to trudne, bo budził się tak wcześnie. Jestem pewien, że byłoby to dla niego wspaniałe. Był pierwszą osobą, która we mnie uwierzyła, w dzieciństwie wieszał na moich drzwiach po każdym meczu swoją kartę zgłoszenia. Pewnego razu, gdy wróciłem z podróży z drużyną narodową do lat 17, w której strzeliłem decydującego gola przeciwko Gruzji, by zakwalifikować się do Mistrzostw Europy, był na lotnisku z wielką włoską flagą, prawie płacząc ze szczęścia. Byłoby miło móc dać mu trochę emocji. Żałuję tego, ale niestety takie jest życie.

Zobacz też

Piotr Zieliński Hakan Calhanoglu

Calhanoglu: Zwycięstwo na trudnym terenie (1)

02.11
23:20
Stefan de Vrij

De Vrij: Zawsze staram się dawać z siebie wszystko (2)

06.11
03:27

Komentarze (6)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
23.04.2022 o 18:45 przez Dybuk
+3
Dybuk
Dla tych co nie rozumieją. Juve od zawsze kojarzy się we Włoszech z najlepszymi Włochami w składzie, czyli czymś z czymś my nie mamy wiele wspólnego. Do tego sukcesy kolejna rzecz z ktora jesteśmy na bakier. Dlatego Juve jest zwykle nr1. Kto lubił efektowna piłkę wybierał Milan. My byliśmy blisko. Byli tutaj dwaj Brazylijczycy z kosmosu ale nie wyszło. Dlatego musieli przyjść tu Chińczycy i odwrócić ten trend.
23.04.2022 o 17:38 przez tytusek25
tytusek25
Dopóki będzie tam Allegri to jest to co najmniej dziwny kierunek. Przy nim nikt się nie rozwija. To kastrat talentów. No ale może Frattesi to też masochista jak Vlahovic , który tłumacząc transfer twierdził, że lubi cierpieć jak Juve :)
23.04.2022 o 16:19 przez Paolo87
Paolo87
Skoro aż tak go podnieca jakiś ciul Marcisio to nie jest piłkarz dla nas.... Jak chce to niech idzie do Jude, oni go zniszczą i po sezonie będzie szukal klubu (z chęcią wróci do Sassuolo).
23.04.2022 o 13:09 przez AveCaesar
+1
AveCaesar
Davide nie odpi*rdalaj mnie teraz tutaj. Juve we Włoszech ma jakiś magnes na tych grajków.
23.04.2022 o 13:05 przez cuba
+1
cuba
Jak nie ten,będzie inny,do konkretów w sumie daleko
23.04.2022 o 13:02 przez el_loco
+2
el_loco
No i ch.j.

Shoutbox

Dzonyy 07.11.2025 16:33

Frattesi top

Orzeu 07.11.2025 10:06

w 61 minut, dla porównania Hakan potrzebował 19 minut żeby zaliczyć 22 podania

Orzeu 07.11.2025 10:05

Fratesi 16 podań w ostatnim meczu

Claudio 06.11.2025 21:08

druga sprawa czy tam byl faul :D

Claudio 06.11.2025 21:08

wow jednak VAR a pokazywal ze nie bedzie zmiant decyzji

Claudio 06.11.2025 21:07

ale wydymał sędzia Lecha. Patologia.

Imrahil 06.11.2025 20:41

no tak wiesz ;)

Claudio 06.11.2025 20:29

szok normalnie szok! Lookmana chętnie bym u nas widział i większość userów również

Xucatlan 06.11.2025 18:29

Ależ ten Lookman to rozkapryszony, toksyczny bachor. Szok jak się pomyśli ilu użytknowników chciało go widzieć w koszulce Interu...

HB 06.11.2025 17:03

Nie żyje Poniacz

martins2000 06.11.2025 13:13

Oficjalnie: Daniele De Rossi trenerem Genoi.

Piekarz 06.11.2025 11:56

Też bym dał w dół, ale nie będę otwierał żeby nie nabijać wyświetleń tym gównom

doman 06.11.2025 10:56

Ja również łapka w dół , miłego dnia Panowie

Dzonyy 06.11.2025 09:48

Co tam dzisiaj gahane?

Dzonyy 06.11.2025 09:48

Łapka w dół poleciala Fendi z nosa

Dzonyy 06.11.2025 09:48

Dzien dobry

Piekarz 05.11.2025 23:50

A nie Lautarak truchtający jak grubas z kanapy do lodówki

Archiwum shoutboxa

Sonda

MVP meczu z Kajratem to:

Polls answer

Publicystyka

Analiza taktyczna PSG Luisa Enrique (4)

29.05
15:15

Luis Enrique - Od boiska po ławkę trenerską (3)

28.05
17:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Napoli

    10

    22

  • 2

    Inter

    10

    21

  • 3

    Milan

    10

    21

  • 4

    Roma

    10

    21

  • 5

    Bologna

    10

    18

  • 6

    Juventus

    10

    18

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Riccardo Orsolini

    5

  • 2

    Hakan Çalhanoğlu

    5

  • 3

    Kevin De Bruyne

    4

  • 4

    Nico Paz

    4

  • 5

    Christian Pulisic

    4

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28286

Liczba newsów: 51938

Liczba komentarzy: 609787

Użytkownicy online: 0 1 gość

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

20x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

9x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się