
Gabriel Barbosa został wczoraj bohaterem finałowego starcia Copa Libertadores przeciwko River Plate. Brazylijczyk w końcówce spotkania zdobył dwie bramki, które dały Flamengo mistrzostwo Ameryki Południowej.
23-latek przechylił szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu, zdobywając bramki w 89. i 92. minucie. Flamengo przegrywało 0:1 od 14. minuty, kiedy to bramkę dla River Plate strzelił Rafael Santos Borre.
Gabigol w szale radości po zdobyciu zwycięskiej bramki podbiegł do kibiców argentyńskiego zespołu i pokazując nieodpowiednie gesty, dał sędziemu pretekst do wyrzucenia go z boiska. Nie wypłynęło to jednak w żaden sposób na dalszy przebieg meczu.
Wczorajsza wygrana Flamengo w Copa Libertadores była drugim takim przypadkiem w historii klubu i zarazem pierwszym od 38 lat.
Wypożyczony z Interu Gabriel Barbosa zdobył w tym sezonie łącznie 31 bramek, czym przyciągnął uwagę klubów z całej Europy.
Komentarze (11)